28 posłów klubu PiS nie przyszło na ważne głosowanie. „Pokpili sprawę. To niepoważne”
Ustawa covidowa pojawiła się w Sejmie w poniedziałek po południu. Firmowana jako projekt poselski, co miało znacznie skrócić ścieżkę legislacyjną, planowo powinna trafić pod głosowanie już następnego dnia rano. Na wtorek 20 października zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie, które jednak zakończyło się fiaskiem, klub Koalicji Obywatelskiej zgłosił wniosek o odłożenie obrad i głosowania o jeden dzień.
Przez nieobecność kilkudziesięciu posłów klubu PiS wniosek niespodziewanie przeszedł i tu zaczęły się schody. – Wmawiamy suwerenowi, że trzymamy rękę na pulsie i zaraz ma dojść do ważnego głosowania, które uporządkuje narastający chaos, a tu Platforma nas rozgrywa, bo ktoś nie mógł wcisnąć guzika. Jak to tłumaczyć? To niepoważne – w rozmowie z „Wprost” poseł Zjednoczonej Prawicy nie silił się na tłumienie emocji.