Nauczanie zdalne w podstawówkach? Morawiecki zapowiedział ewentualne zmiany
W środę 21 października o godz. 9:00 rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. Zgodnie z pierwotnym planem miało odbyć się dzień wcześniej, ale posłowie opozycji przegłosowali wniosek o odroczenie obrad niższej izby parlamentu.
Na posiedzeniu Sejmu parlamentarzyści debatują nad stanem przygotowań Polski do drugiej fali epidemii koronawirusa. Na mównicy pojawił się premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu podsumowywał dotychczas podjęte kroki, a także mówił o możliwości wprowadzenia nowych rozwiązań.
Koronawirus w Polsce. Nauczanie zdalne w podstawówkach?
– W epidemii nie ma miejsc, które są całkowicie bezpieczne (…). Dlatego kierujemy się zdaniem ekspertów i na początku zamknęliśmy szkoły średnie, ponadpodstawowe – powiedział premier. – Prawdopodobnie dzisiaj po południu podejmiemy decyzję także o tym, że wyższe szkoły klas podstawowych będą podlegały nauczaniu zdalnemu lub hybrydowemu – zapowiedział Mateusz Morawiecki.
Z nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy RMF FM wynika, że rząd bierze pod uwagę dwa warianty. Jeden z nich zakłada, że na naukę zdalną przejdą dzieci z dwóch najstarszych klas szkół podstawowych (siódmej i ósmej). W otoczeniu Mateusza Morawieckiego nie brakuje jednak również zwolenników wysłania na naukę zdalną uczniów klas 5-8 – informuje wspomniana rozgłośnia.