Rząd otwarty na nowelizację ustawy ws. aborcji? „Życie kobiety jest kluczowe”

Dodano:
Mateusz Morawiecki Źródło: Krystian Maj/KPRM
Mateusz Morawiecki wystąpił na konferencji prasowej, której głównym tematem była inauguracja szpitala tymczasowego na Stadionie Narodowym. Premier nie uniknął jednak pytań o trwające protesty, w których biorą udział osoby oburzone wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.

Mateusz Morawiecki zaczął konferencję na Stadionie Narodowym od komentarza dotyczącego bieżącej sytuacji. – Dzisiaj przyciąga naszą uwagę jeden z najbardziej światopoglądowych tematów wokół aborcji. To jest sprawa niezwykle ważna, która wymaga dyskusji, debaty publicznej i społecznej – powiedział.

Mateusz Morawiecki o nowelizacji ustawy aborcyjnej

Do tego tematu wrócono później, a jeden z dziennikarzy zapytał premiera o to, czy rząd podejmie inicjatywę ustawodawczą, która uspokoi nastroje społeczne. W odpowiedzi przypomniał, że wyrok TK odnosi się tylko do pewnej części ustawy z 1993 roku. – Zdrowie i życie kobiety jest kluczowe, najważniejsze. Jest chronione według stanu prawnego. Jeśli będzie wymagało doprecyzowania, to to zrobimy – zadeklarował przypominając, że w przypadku przesłanki dotyczącej zagrożenia życia kobiety, nie obowiązuje ostatni wyrok TK.

Szef rządu zarazem podkreślił, że spór dotyczy również wokół tego, by dzieci z zespołem Downa nie były abortowane. – Warto zadać sobie pytanie, o co toczy się ten spór. Można powiedzieć, że to spór o to, żeby dzieci mające zespół Downa mogły się urodzić. To jedna część tego sporu. Druga dotyczy tego, że są osoby, które chcą, żeby było prawo do nieskrępowanej aborcji – ocenił.

Mateusz Morawiecki: Niech ten gniew skupia się na mnie

Dalej premier wskazał, że obecnie mamy do czynienia z ogromnym wyzwaniem, którym jest epidemia koronawirusa. Zaznaczył, że wiosną było mniej zgonów i zakażeń dziennie, a Polacy i Polki zachowywali się wówczas w „sposób zdyscyplinowany”. – To pomogło w znaczący sposób ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Dzisiaj, kiedy tych zakażeń jest wielokrotnie więcej, tej dyscypliny nie utrzymujemy. I na skutek tego też tworzą się nowe, dodatkowe ryzyka rozprzestrzeniania wirusa – mówił.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...