Posłanka Nowacka z bliska spryskana gazem w oczy. Policja zapewnia, że wyjaśni sprawę
Posłanka Barbara Nowacka w trakcie wczorajszych protestów Strajku Kobiet próbowała przeprowadzić interwencję poselską w trakcie usuwania przez funkcjonariuszy demonstrantów blokujących Trasę Łazienkowską w Warszawie. Gdy chciała wylegitymować się jednemu z policjantów, pokazując mu swoją legitymację poselską, została przez niego spryskana gazem prosto w twarz z bliskiej odległości.
Film z wydarzeń tuż po incydencie umieścił w sieci poseł Michał Szczerba.
Policja: Wyjaśnienie sytuacji z p. poseł to główne zadanie policji
Do incydentu na konferencji prasowej odniósł się rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak. – Komendant Stołeczny Policji postawił jedno, główne zadanie po wczorajszych wydarzeniach: dokładnie wyjaśnić sytuację z panią poseł, jakie były okoliczności i dlaczego został użyty gaz – stwierdził Marczak. – Na pewno te zdjęcia, które krążą w przestrzeni publicznej, pokazują jedno: była trzymana w ręku legitymacja i był użyty gaz ze strony policjanta - i to są dwa fakty, które w tej chwili są niepodważalne. Teraz musimy sprawdzić dokładnie, jak wyglądało to z drugiej perspektywy, czyli ze strony policjantów – dodał.
Rzecznik zapewnił, że policja pada zdjęcia które się pojawiły i okoliczności zdarzenia. – Badamy jak to wyglądało, dlaczego został użyty środek przymusu bezpośredniego, w jakich okolicznościach został on użyty, w jaki sposób zachował się policjant, w jaki sposób zachowywały się osoby wokół policjanta – wymieniał Marczak. – Element najważniejszy w tej chwili to m.in. zbadanie nagrań z kamerki, jaką posiadał policjant - żeby zobaczyć, jak wyglądało to z perspektywy policjanta, w jaki sposób zachowywały się osoby wokół, ale również, w jaki sposób zachowywała się pani poseł – dodał.
Strajk Kobiet. Policja podaje statystyki po sobotnich protestach
Marczak przedstawił też statystyki zatrzymań po wczorajszym proteście. 11 osób zostało zatrzymanych, trzy z nich podejrzewane są o przestępstwa, wystawiono kilka mandatów, wylegitymowano ponad 900 osób, skierowano również ponad 400 notatek do sanepidu.
– Większość osób została zatrzymana z uwagi na odmowę podania danych osobowych. Trzy osoby zostały zatrzymane do przestępstw. Mówimy tu o naruszeniu nietykalności i znieważeniu policjanta. Wśród zatrzymanych jest 17-latek – powiedział rzecznik stołecznej policji. Zastrzegł, że nikt nie został przetrzymany na komendzie na noc.