Korwin-Mikke nazwał rządzących mordercami, mówił o Mengele. „Wyszczepić to można bydło”
Wtorkowe posiedzenie komisji zdrowia dotyczyło Narodowego Programu Szczepień, a podczas obrad głos zabrał m.in. Janusz Korwin-Mikke. Polityk w swoim wystąpieniu odniósł się do propozycji, by kolejnym grupom społecznym umożliwić wcześniejszy dostęp do szczepień. Sugerował, że tym samym inne grupy zostałyby od nich odsunięte. – To jest typowe działanie doktora Mengele, który w Oświęcimiu mówił: „ten już do gazu, a ten jeszcze pożyje. Każdy socjalizm działa na tej zasadzie – argumentował.
Janusz Korwin-Mikke: Jesteście mordercami
Poseł Konfederacji skrytykował także decyzje władz, w tym wprowadzenie lockdownu czy zamknięcie szkół. Jego zdaniem były to działania niepotrzebne, ponieważ takie same wzrosty nowych przypadków koronawirusa i zgonów wśród pacjentów z COVID-19 „osiągnęlibyśmy, gdyby nie było Ministerstwa Zdrowia”.
– W wyniku tego, co żeście zrobili umarło na koronawirusa mniej więcej tyle samo ludzi, a może nawet więcej, niż byście nic nie robili. Za to umiera o 16 tys. miesięcznie ludzi więcej nie chorych na koronawirusa. Mo jak stoi 100 tys. pustych łóżek, to 100 tys. ludzi nie może się leczyć na inne choroby. Jesteście mordercami, powiedzmy to jasno, wy zabijacie. 16 tys. ludzi miesięcznie umiera w wyniku działań rządu polskiego – kontynuował.
„Wyszczepić to można bydło”
Korwin-Mikke przytoczył również badania z których wynika, że połowa Polaków nie chce się zaszczepić. Jego zdaniem taka postawa jest spowodowana brakiem zaufania dla rządzących, którzy są „niewiarygodni”. – Wy żyjecie w państwie opiekuńczym, niewolniczym i wy uważacie, że macie prawo szczepić niewolników – ocenił. Przy okazji przywołał także słowa Marceliny Zawiszy z Lewicy, która powiedziała, że „należy wszystkich wyszczepić”. – Wyszczepić to można bydło, a nie ludzi – skomentował Korwin-Mikke.
Po tych słowach przewodniczący obradom Czesław Hoc z PiS odebrał głos posłowi Konfederacji i poprosił go o zachowanie powściągliwości w przyszłości. Zapowiedział także, że wystąpi do prezydium komisji o zgłoszenie kontrowersyjnej wypowiedzi do komisji etyki poselskiej, która miałaby zająć się słowami polityka o doktorze Mengele, mordercach i bydle.