Lempart obraża posłankę Lewicy i zarzuca jej kradzież. Do sporu włączył się Hołownia
Paweł Klebba z partii Razem zamieścił w mediach społecznościowych screen wiadomości, w których Marta Lempart skrytykowała posłankę Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. Zrzut z ekranu powieliła także na swoim Insta Story organizacja Stop Bzdurom. Jedna z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zarzuciła posłance Lewicy „kure**wo, kłamstwo i kradzież cudzych pomysłów jako sposób na życie”. „Każdy może kochać Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, kure**wo, kłamstwo i kradzież cudzych pomysłów i sukcesów jako sposób na życie. Nie ma zakazu. Ja natomiast z popieraniem kure**wa, kłamstwa i kradzieży nie chcę mieć nic wspólnego, i to jest moje prawo” - czytamy w wiadomości, której autorką ma być Marta Lempart.
Lempart: Są osoby, które z okradania OSK zrobiły sobie sposób na życie
W jej dalszej części aktywistka nie szczędziła ostrych słów pod adresem posłanki Lewicy. „Kochajcie sobie złodziejki i kłamczuchy robiące sobie kariery na plecach ludzi robiących rzeczy, ja po prostu z definicji trzymam się z daleka, tak samo jak Strajk Kobiet. Tutaj nie ma porozumienia i nie będzie problemu, jak wybierzecie śliczną, podłą kłamczuchę. To się dzieje częściej, niż się nie dzieje” - miała stwierdzić Marta Lempart. „W sensie konsekwencje promowania podłości w polityce, a konkretnie osób, które z okradania Strajku zrobiły sobie sposób na życie są takie, że nie ma mowy o żadnej współpracy, promowaniu itd. Natomiast rozumiem też, i przekonałam się, że to właściwie nikogo nie obchodzi, bo kure**wo, kłamstwa i kradzież po jednej stronie i bycie okradanym i wykorzystywanym po drugiej to przecież zaledwie »konflikt«” - miała dodać jedna z liderek OSK.
Osobliwy komentarz Hołowni
Nieoczekiwanie do sporu włączył się Szymon Hołownia. Założyciel ruchu Polska 2050 zwrócił uwagę Marcie Lempart, że używany przez nią wulgaryzm pisze się inaczej niż zrobiła to liderka Strajku Kobiet. „Uprzejmie proszę o przekazanie Pani Marcie, że to słowo piszemy z literką »w« w środku. Jak, nie przymierzając, »rybołówstwo«. Można się spierać, można się nie lubić, ale dbałość o poprawną polszczyznę powinna być jednak wartością nadrzędną” – napisał Hołownia.