Rogaty szaman QAnon chce zeznawać przeciwko Trumpowi. „Czuje się zdradzony”
Jacob Chansley, znany jako „szaman QAnon” to jeden z uczestników ataku na Kapitol, do którego doszło 6 stycznia. Mężczyzna z gołym torsem i w charakterystycznej futrzanej czapce z rogami stał się jednym z symboli wtargnięcia zwolenników Donalda Trumpa do budynków Kongresu. Niedługo po zdarzeniach został aresztowany.
Chansley liczył na to, że Donald Trump ułaskawi go przed końcem swojej kadencji. Tak się jednak nie stało i zawiedziony mężczyzna zapowiada przez swoich prawników, że chce zeznawać przeciwko Trumpowi w czasie procesu w Senacie. Proces w ramach procedury impeachmentu ma ruszyć 9 lutego. Były prezydent jest oskarżany o „podżeganie do powstania” i zachęcanie tłumu do szturmu na Kapitol.
Szaman QAnon „pod ogromnym wpływem” Trumpa
Albert Watkins, prawnik mężczyzny w rozmowie z AP twierdzi, że jego klient był „pod ogromnym wpływem” prezydenta Trumpa. Nie wiadomo, czy w trakcie procesu będą przesłuchiwani świadkowie, ale prawnik uważa, że zeznania osób, które uległy podżeganiu prezydenta są ważne dla całej sprawy.
Oprócz Chensleya, cztery inne osoby, którym postawiono zarzuty w związku z atakiem na Kapitol również mają twierdzić, że czuły, ze działały z polecenia Donalda Trumpa.
Kim jest szaman QAnon?
Najbardziej rzucającym się w oczy zwolennikiem Trumpa w trakcie szturmu na Kapitol był półnagi mężczyzna z czapką z rogami bizona. To aktor Jacob Anthony Angeli Chansley (Jake Angeli), znany także jako szaman QAnon.
32-letni aktor z Arizony przed aresztowaniem był stałą atrakcją na wiecach Trumpa, na których wygłasza przemówienia o teoriach spiskowych rządzących światem. Celem, jaki sobie obrał jest walka ze starym porządkiem świata. Jego zdaniem, obecnym porządkiem zawładnął „spisek pedofilskich satanistów, wcześniej znanych jako Iluminati”, a wyzwolenie miał przynieść m.in. Donald Trump.