Cimoszewicz o „PiS-owskiej fiksacji”. „To jest naprawdę rodzaj choroby umysłowej”
– „Wiadomości”, które oglądałam kilka dni temu, stwierdziły, że teraz Francja może być partnerem strategicznym Polski zamiast USA – interpretowała Karolina Lewicka i dodała, że materiał został stworzony „w kontekście tego, że Francja ma złożyć konkurencyjną ofertę w stosunku do USA w sprawie elektrowni atomowej”. Włodzimierz Cimoszewicz w czasie wypowiedzi dziennikarki głośno się śmiał.
Przyznam, że PiS-owskiej telewizji nie oglądam. Współczuję pani, że zawodowo pewnie pani musi, więc ja się od pani dowiaduję o tej nowej strategii polskiej polityki zagranicznej. To mi do razu przypomina pierwszą deklarację Waszczykowskiego na początku rządów PiS-u o tym, że Wielka Brytania staje się naszym strategicznym aliantem, ale jakoś nas opuścił strategiczny partner – powiedział polityk na antenie TOK FM.
Cimoszewicz o „PiS-owskiej” fiksacji. „To jest naprawdę rodzaj choroby umysłowej”
W dalszej części europoseł podkreślił, że z Francją należy żyć „jak najlepiej”. – Nie przypominać Francuzom, że ich uczyliśmy jeść widelcem, nie zrywać niezwykle korzystnego dla Polski kontraktu w zakresie współpracy w przemyśle lotniczym, itd. – powiedział polityk. Cimoszewicz zaznaczył, że Francja to jedyny kraj w UE, który ma broń atomową, ale to w ocenie polityka nie czyni z tego kraju strategicznego partnera dla Polski i odwrotnie. – Francja, w tym także wspomniany Macron, jest zdecydowanie bardziej skłonna współpracować z Rosją, niż by to leżało w interesie Polski – komentował europoseł.
W dalszej części audycji Włodzimierz Cimoszewicz zaznaczył, że Francja jest ważnym partnerem na arenie międzynarodowej. – Francja, która powinna być przez nas traktowana jako sojusznik, przyjaciel – tak, ale na pewno nie jako partner do zwalczania niemieckiej dominacji. Ta PiS-owska fiksacja antyniemiecka to jest naprawdę rodzaj choroby umysłowej. (…) Żadna Francja nigdy nie pójdzie na współpracę z Polską przeciwko Niemcom. To jest wykluczone. Oś: Berlin-Paryż nadal jest najważniejszą relacją w Europie i tak długo pozostanie – analizował na antenie TOK FM polityk.