Czesław Mozil zaliczył sporą wpadkę na wizji. „Ja pie***lę, jak to się wydarzyło?”

Dodano:
Czesław Mozil Źródło: Newspix.pl / Aleksander Majdański
Czesław Mozil podczas rozmowy z Tomaszem Sekielskim zaliczył niefortunną wpadkę, której bohaterem stał się Andrzej Wajda. Dziennikarz nie krył zaskoczenia słowami muzyka, a ten nie krył zaskoczenia, gdy uświadomił sobie, co właśnie powiedział.

W szczerej rozmowie z Tomaszem Sekielskim Czesław Mozil opowiedział o życiu, dojrzewaniu, hazardzie, polityce oraz...bałwanku Olafie i oczach Jarosława Kaczyńskiego. Artysta wspomniał także o swojej ostatniej płycie, którą nagrał z grupą Grajkowie. Krążek Kiedyś to były święta został nagrodzony Fryderykiem. Muzyk chwalił swoich młodszych kolegów z branży i przyznał, że za 20 lat chętnie zebrałby wszystkie dzieci, które brały udział w projekcie i ponownie nagrał z nimi muzykę.

„Uśmierciłem kiedyś Attenborough, ty ożywiłeś Wajdę”

Po tym, jak Tomasz Sekielski zażartował, że Czesław Mozil będzie już wtedy seniorem, wokalista zaliczył sporą wpadkę. – Ja myślałem, że senior to tak 85-90 lat. Andrzej Wajda jest teraz seniorem – 95 ma – powiedział. Po chwili konsternacji dziennikarz przypomniał, że znany reżyser nie żyje od wielu lat – zmarł w 2016 roku.

– Kurczę, ja pie***lę, jak to się wydarzyło? – pytał zaskoczony muzyk. – – Musiałeś przegapić – odpowiedział mu Tomasz Sekielski. – Jezus Maria, przecież wiem, że zmarł. O cholera...przepraszam świętej pamięci Andrzeja Wajdę – przyznał Czesław Mozil. – Uśmierciłem kiedyś Davida Attenborough. Ty za to ożywiłeś Andrzeja Wajdę – podsumował rozmowę dziennikarz.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...