Poseł PiS twierdzi, że na miesięczne zakupy spożywcze wydaje 350 zł. Internauci wściekli
Wszystko zaczęło się od postu, jaki na Twitterze zamieścił wyborca PiS. „Drogi PiS, nie po to na was głosowałem, żeby za podstawowe zakupy płacić 350 zł!!! Wszyscy skupieni na covidzie, a w gospodarce odwalają się takie rzeczy, że i tak za chwilę wszyscy padniemy, ale z głodu” – napisał.
Internauta dodał przy tym zdjęcie swojego zakupowego koszyka, w którym znalazły się produkty spożywcze. Na wpis postanowił odpowiedzieć poseł PiS Jan Mosiński.
Jan Mosiński: Jak robię zakupy na miesiąc, to też tyle wydaję
„Jak robię zakupy na miesiąc, to też tyle wydaję” – napisał poseł partii rządzącej. 350 zł miesięcznie na zakupy spożywcze? Każdy, kto regularnie bywa w sklepie wie, że nawet w pojedynkę, trudno za taką kwotę przeżyć cały miesiąc. Nie wspominając o zakupach dla większej liczby osób, w tym rodziny z dziećmi.
Komentarz szybko zauważyli internauci, którzy są wyjątkowo oburzeni słowami posła. „Macie jakieś specjalne sklepy dla PiS-u?”, „a mógłbym prosić adres tego sklepu charytatywnego, w którym się pan zaopatruje?”, „resztę jedzenia za państwowe pieniądze pan kupuje, więc to nie jest dziwne”, „to tanio pan ten szczaw i mirabelki kupuje”, „jak pan podjada ze śmietnika prezesa, to faktycznie 350 zł na miesiąc starczy” – to tylko kilka z wielu komentarzy, jakie czytamy pod postem.
„Wydaje się panu to śmieszne ? Cynizm i pogarda w pana słowach są na najwyższym światowym poziomie... wstyd!!!” – pisze kolejny oburzony komentator. Internauci wskazują również, jakie są ich miesięczne wydatki na zakupy spożywcze i pokazują paragony z przykładowych zakupów. O kwocie, o jakiej wspomniał poseł PiS, można tylko pomarzyć!