KO nie poprze Funduszu Odbudowy? Leszczyna o planach opozycji
W polskim parlamencie nie ma zgody odnośnie przyjęcia unijnego porozumienia. Solidarna Polska zapowiada, że zagłosuje przeciwko ratyfikacji Funduszu Odbudowy, co może zagrozić realizacji Krajowego Planu Odbudowy, w ramach którego do Polski mają trafić ogromne pieniądze. Politycy Lewicy podkreślali, że zagłosują za przyjęciem FO. Natomiast politycy KO i PSL zaznaczali, że chcą mieć wpływ na transparentny podział unijnych pieniędzy.
Czy takie stanowisko opozycji zrozumieją wyborcy?
W rozmowie z TOK FM Izabela Leszczyna stwierdziła, że „bardzo trudno będzie powiedzieć w Sejmie i wytłumaczyć wyborcom, że partia nie poprze ratyfikacji Funduszu Odbudowy, bo rząd przygotował koszmarny, fatalny, zły dla Polski Krajowy Plan Odbudowy”. Zdaniem posłanki Koalicji Obywatelskiej wyborcy formacji jednak coraz bardziej rozumieją takie stanowisko.
W przypadku braku ratyfikacji FO rząd podaje się do dymisji?
Warto przypomnieć, że jeśli unijne porozumienie przepadnie w polskim parlamencie, wówczas realizacja FO zostanie wstrzymana w całej UE. Według Izabeli Leszczyny może również doprowadzić do sporych zmian na polskiej scenie politycznej. – Mam nadzieję, że w przypadku braku ratyfikacji FO rząd podaje się do dymisji. Jak nie jest w stanie przez parlament przeprowadzić chyba najważniejszej w historii rządu PiS ustawy przez Sejm, to musi się podać do dymisji. Nie wyobrażam sobie, żeby PiS nie mając możliwości przeprowadzenia ratyfikacji kurczowo trzymał się stanowisk – stwierdziła.
Izabela Leszczyna zapewniła, że opozycja jest w stanie zbudować rząd. – Czy będzie lepszy od rządu PiS? Na pewno. Gorszego być nie może. Na pewno nie będziemy tworzyć rządu z Konfederacją. Myślę, że premier Gowin będzie chciał ratować Polskę, bo cały czas mówi, że jest wielkim patriotą i zależy mu na naszej ukochanej ojczyźnie. Ja mu akurat wierzę w te jego słowa – dodała.
Cimoszewicz: Nie wolno mówić w ogóle o blokowaniu FO
Zupełnie innego zdania niż Izabela Leszczyna jest Włodzimierz Cimoszewicz. – Rozumiem, że opozycja chce mieć wpływ na konstruowanie tego krajowego planu. Jest też uzasadnione podejrzenie, że PiS-owcy nadal będą nagradzali wyłącznie swoich i że ich samorządy będą dostawać więcej pieniędzy. Ale nie wolno szantażować Europy, uzależniając swoje poparcie dla ratyfikowania Europejskiego Funduszu Odbudowy od wysłuchania słusznych żądań opozycji w pracach nad tym krajowym planem – tłumaczył europoseł w TOK FM.
Polityk dodał, że Krajowy Plan Odbudowy musi zostać jeszcze zaakceptowany przez Komisję Europejską. – Nie wolno mówić w ogóle o blokowaniu FO w ogóle. Jeśli KE dopatrzy się tego, że plan był przygotowywany niezgodnie z określonymi standardami, to będzie interweniować. To będzie dobry czas dla opozycji, by wyrazić swoje racje – dodał.