Hołownia odpowiedział Dudzie. Na Twitterze przylgnęło do niego porównanie do Petru
Przypomnijmy, że 1 kwietnia miało miejsce zamieszanie ze szczepieniami. Możliwość zapisania się na szczepienie dostali 40-latkowie. Po kilku chwilach okazało się, że doszło do błędu. Michał Dworczyk odpowiadający za szczepienia wspominał o awarii systemu, minister zdrowia Adam Niedzielski tłumaczył, że był to błąd komunikacyjny i dodatkowa awaria – ostatecznie ok. 60 tys. osób w wieku 40 plus zostało zapisanych i i dostało termin szczepienia.
Wśród tych osób znalazł się także 45-letni Szymon Hołownia, który skorzystał ze szczepionki, czym pochwalił się w sieci. I się zaczęło. Wiele osób wypomniało Hołowni, że na swoje miejsce mógł wpuścić kogoś starszego. Są również osoby, które broniły postawy polityka i wskazywały, że błąd popełnił PiS, a Hołownia jedynie skorzystał z możliwości, jaka się przed nim pojawiła.
Hołownia się tłumaczy, „broni” go... Duda
Głos w tej sprawie zabrał nawet prezydent Andrzej Duda. „Proponuję zostawić Szymona Hołownię w spokoju. Zaszczepił się, i dobrze. Chciał jak najszybciej? Nie On jeden. Więcej wyrozumiałości dla ludzkiej słabości. Pomijam już fakt, że wszelkie przejawy hejtu w Wielkanoc to po prostu wstyd! Wyluzujcie. Wesołego Alleluja!” – napisał na Twitterze.
Z odpowiedzią pospieszył mu sam zainteresowany. „Nikt, kto szczepienia nazywa słabością, podczas trzeciej fali pandemii, gdy umierają Polki i Polacy, nie ma prawa nazwać siebie samego patriotą. Życzę Panu udanej dalszej części wieczoru” – odpisał. Hołownia zamieścił również na Facebooku szczegółowy opis zdarzeń, które były przyczynkiem do całej awantury. Jak wynika z relacji Hołowni, chaos jaki powstał wokół jego szczepienia wprowadził go w konsternację i obawę, że albo się zaszczepi, albo dawka całkiem przepadnie.
Mimo dokładnych wyjaśnień, na Twitterze dominuje określanie Hołowni mianem Ryszarda Petru. „Petru zakończył karierę na Maderze, a Hołownia kończy z dyplomem dzielnego pacjenta” – piszą internauci krytykujący Hołownię.