Wąsy tlenowe, ECMO, respirator. Pulmonolog z oddziału covidowego wyjaśnia, kiedy są stosowane
Wprost: Pracuje pan od wielu miesięcy na oddziale, na którym są leczeni ciężko chorzy na COVID-19. Czy rzeczywiście ciężki przebieg COVID widać u coraz młodszych pacjentów?
Dr Aleksander Kania: Coraz więcej mamy w szpitalu chorych w wieku 50, 40, a nawet trzydziestoparolatków. Nie zawsze tę walkę udaje nam się wygrywać. Konfrontowanie się ze śmiercią człowieka, który ma 40 lat, jest dużym wyzwaniem.
Gdy po takiej konfrontacji ze śmiercią 40-latka wychodzi się ze szpitala i widzi osoby, które nie zawsze noszą maseczki, nie zachowują dystansu, to... co się wtedy myśli?
Większość osób stara się stosować do zasad bezpieczeństwa. Niestety, jest pewna grupa, na szczęście mniejszość, która lekceważy rekomendacje i zachowuje się... nawet nie tyle nieodpowiedzialnie, ile użyłbym słów: Obrzydliwie egoistycznie.
Niedawno robiłem drobne zakupy w sklepie, był tam też pan z córką, bez maseczki. Na delikatnie zwróconą uwagę odpowiedział dość agresywnie, że on COVID-19 ma już za sobą, nie zaraża i nie będzie chodził w maseczce. Było w nim widać wręcz gotowość walki. Są osoby, które myślą tylko o sobie. Nie interesuje ich to, co stanie się z innymi.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.