Komisja Europejska pośpiesza Polskę ws. Funduszu Odbudowy
Trwa pat ws. ratyfikacji Europejskiego Funduszu Odbudowy. We wtorek rząd miał zająć się projektem ustawy o ratyfikacji zwiększenia zasobów własnych Unii Europejskiej, ale punkt został zdjęty z porządku obrad. Od kilku tygodni sprzeciw wobec ratyfikacji wyraża Solidarna Polska. Jarosław Kaczyński musi szukać sojuszników w tej kwestii wśród opozycji.
KE ponagla Polskę ws. Funduszu Odbudowy
Tymczasem nieformalny termin przyjęcia ratyfikacji mija w czerwcu. Według informacji rmf24.pl KE pośpiesza „maruderów”. Wśród 10 krajów, które jeszcze nie ratyfikowały projektu, jest Polska. Komisja Europejska ma być w stałym kontakcie z naszym krajem i zdawać sobie sprawę ze „skomplikowanej sytuacji wewnętrznej”. Polska ma też przedstawić do końca kwietnia Krajowy Plan Odbudowy.
Jacek Sasinp owiedział we wtorek w Programie 1 Polskiego Radia, że Europejski Fundusz Odbudowy to „ogromna szansa dla Polski”. 110 miliardów rocznie ma zostać przeznaczonych na rozwój i inwestycje. Według wicepremiera zmiany obejmą wszystkie obszary gospodarki i dadzą nowe miejsce pracy oraz stworzą szansę dla polskich przedsiębiorców.
Problem z Krajowym Planem Odbudowy
„Dziennik Gazeta Prawna” podał w poniedziałek, że KE domagała się korekt w KPO. Główny zarzut miał dotyczyć tego, że położono zbyt mały nacisk na reformy. Instrument miał dać napęd gospodarce do wychodzenia z pandemii, a nie być drugą polityką spójności. Uwagi miały m.in. dotyczyć wskaźników w dziedzinie poprawy powietrza. UE obawia się m.in. wzrostów rachunków za ogrzewanie w Polsce.