Dziemianowicz-Bąk: RPO nie może być osoba, która jest jawnym przeciwnikiem połowy społeczeństwa
W niedzielnym programie przedstawicielka Lewicy starła się z Marcinem Horałą z PiS. Wiceminister infrastruktury wyraził nadzieję na to, że kandydatura Bartłomieja Wróblewskiego pogodzi parlamentarzystów i pozwoli wyjść z impasu w kwestii nowego RPO. Na takie przedstawienie sprawy Dziemianowicz-Bąk nie mogła się zgodzić.
Dziemianowicz-Bąk: Wróblewski wrogiem połowy społeczeństwa
– Nie może być tak, że urząd Rzecznika Praw Obywatelskich miałaby piastować osoba, która jest jawnym wrogiem połowy społeczeństwa, to znaczy wszystkich kobiet – mówiła. Wtórowała jej Monika Wielichowska z KO, która nazwała kandydata PiS „zaprzeczeniem istoty urzędu RPO”.
Wróblewski „twarzą barbarzyńskiego wyroku”
– Bartłomiej Wróblewski jest twarzą barbarzyńskiego wyroku pseudotrybunału konstytucyjnego, który wprowadził całkowity zakaz aborcji w Polsce i jest działaczem partyjnym – dodawała Dziemianowicz-Bąk. Stwierdziła, że wybór Wróblewskiego będzie „policzkiem” dla wszystkich kobiet, których prawa zostały już ograniczone na skutek wniosku do TK, skierowanego przez tego właśnie polityka.