Mike Pence na wakacjach w dobie pandemii. Gigantyczne koszty poniosą podatnicy
Stany Zjednoczone są krajem, w którym potwierdzono najwięcej przypadków zakażenia koronawirusem. Liczba ta obecnie zbliża się do 33 mln. Na świecie od początku pandemii zdiagnozowano 148 mln chorych. Z powodu powikłań wywołanych przez COVID-19 zmarło ponad 580 tys. mieszkańców USA. Bilans ofiar śmiertelnych na świecie przekroczył 3,1 mln.
W odpowiedzi na pandemię koronawirusa wiele rządów decydowało się na wprowadzenie licznych restrykcji, które miały ograniczyć transmisję SARS-CoV-2. Były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych należał do grupy, która apelowała o przestrzeganie zasad sanitarnych oraz ograniczanie mobilności. W tym kontekście The Independent przypomina „wywołujące kontrowersje wakacje” Mike Pence’a.
Kontrowersje wokół wyjazdu Mike Pence'a
Były wiceprezydent Stanów Zjednoczonych w grudniu 2020 roku, nie zważając na wysokie dzienne przyrosty liczby nowych zakażeń koronawirusem, cieszył się urokami stoków w Kolorado. Duże emocje wzbudza nie tylko sam wakacyjny wyjazd polityka, ale również jego koszty. Jak podaje The Independent, same koszty związane z zapewnieniem bezpieczeństwa podczas wakacji Mike Pence’a, który podróżował z rodziną i blisko 50 agentami, miały wynieść co najmniej kilkaset tysięcy dolarów. Koszty związane z wycieczką, która odbyła się w okresie od 23 grudnia do 1 stycznia, poniosą podatnicy.