Polak zmarł na Mauritiusie. Leżał nagi na schodach przykryty zakrwawionym ręcznikiem

Dodano:
Policja na Mauritiusie
49-letni Polak zmarł pod koniec kwietnia na Mauritiusie. Mężczyzna został znaleziony nagi na schodach ze śrubokrętem w brzuchu. O morderstwo została oskarżona jego 36-letnia żona kameruńskiego pochodzenia. Kobieta broni się, że mąż chciał ją wykorzystać seksualnie.

Do śmierci Polaka na Mauritiusie doszło 27 kwietnia, ale szczegóły zdarzenia dopiero teraz ujrzały światło dzienne. Według wstępnych ustaleń ciało 49-latka znaleziono na schodach. Ofiara miała liczne rany w jamie ustnej, na łuku brwiowych i szyi oraz śrubokręt w brzuchu. Policję powiadomiła niania, która zeznała, że doszło do kłótni małżeńskiej mężczyzny z 36-letnią żoną kameruńskiego pochodzenia – informował portal inside.news.

W kolejnych dniach na jaw zaczęły wychodzić kolejne fakty. O sprawie została również powiadomiona polska ambasada. Ofiarą był biznesmen z Polski Rafał R. Michelle E. początkowo twierdziła, że jej mąż poślizgnął się, ale śledczy zauważyli nieścisłości w jej zeznaniach – podaje lemauricien.com. Ostatecznie kobieta przyznała się do zepchnięcia 49-latka ze schodów w ramach obrony. Tłumaczyła, że Rafał R. chciał ją wykorzystać seksualnie po tym, jak nadużył alkoholu – donosi lexpress.mu.

Mauritius. Nie żyje Polak. Doszło do kłótni małżeńskiej

Kiedy 36-latka odmówiła, wybuchła kłótnia, a mężczyzna zaczął jej grozić śrubokrętem. Kobieta miała odepchnąć męża, a ten uderzył głową w okno. Krwawienie miało jeszcze bardziej rozjuszyć Polaka. Rafał R. miał grozić żonie, że ją zabije, ale Michelle E. ponownie go odepchnęła. Kiedy policja pojawiła się na miejscu, 49-latek leżał nagi i był przykryty zakrwawionym ręcznikiem. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci Polaka była pęknięta czaszka.

Michelle E. usłyszała zarzut morderstwa. Kobieta przed przesłuchaniem w sądzie trafiła na obserwację do szpitala. Odbyła się również rekonstrukcja zdarzenia. 36-latka przez lata miała być ofiarą przemocy domowej. Mąż miał się nad nią znęcać. Para na Mauritiusie mieszkała od 2019 r. i miała dwie córki w wieku dwóch i dziewięciu lat. Dzieci będą przebywać pod tymczasową opieką krewnych Rafała R., do czasu aż ich matka zostanie warunkowo zwolniona.

Źródło: inside.news/lemauricien.com/express.mu
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...