Ewakuacja Sądu Najwyższego. „Informacja o umieszczeniu ładunku wybuchowego”

Dodano:
Ewakuacja Sądu Najwyższego (zdj. archiwalne) Źródło: Newspix.pl / TOMASZ OZDOBA
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zarządziła ewakuację budynku SN. Wszystko przez wiadomość e-mail o tym, że w budynku umieszczono ładunek wybuchowy. Wcześniej ogłoszono alarm bombowy m.in. w KRS.

W krótkim komunikacie w mediach społecznościowych Sądu Najwyższego pojawiła się informacja o ewakuacji budynku SN. Decyzję podjęła Pierwsza Prezes Małgorzata Manowska. Wszystko przez wiadomość, która przyszła na pocztę elektroniczną, w której napisano o umieszczeniu ładunku wybuchowego w budynku Sądu Najwyższego. „Będziemy informować o rozwoju wydarzeń” – dodano.

Ewakuacja Sądu Najwyższego i KRS

Czynności sprawdzające służb związane z ewakuacją budynku Sądu Najwyższego potrwają co najmniej do godz. 12.30. SN poinformował w kolejnym komunikacie, że powodem zarządzenia ewakuacji Kompleksu Urbanistycznego Wymiaru Sprawiedliwości na pl. Krasińskich była wiadomość z godz. 8.30. „W waszym budynku jest bomba, wybuchnie dokładnie w południe, wszyscy będziecie gryźć piach za to, co mi zrobiliście” – brzmiała wiadomość.

Wcześniej alarm bombowy ogłoszono również w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. Tutaj również przyszedł e-mail o podłożeniu bomby w budynku. Z tego powodu przesunięto posiedzenie, na którym mieli być opiniowani i wybierani kandydaci w konkursach do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Na miejsce wezwano policję i ewakuowano wszystkich pracowników.

SN o sprawie kredytów frankowych

We wtorek o godz. 10 Izba Cywilna Sądu Najwyższego miała zająć się sześcioma pytaniami dotyczącymi kredytów frankowych. Pytania dotyczą m.in. skutków prawnych obecności w umowie niedozwolonych klauzul, warunków unieważniania umowy kredytowej, czy rozliczeń z bankiem, kiedy sąd uzna umowę za nieważną. Posiedzenie miało rozstrzygnąć rozbieżności w orzecznictwie sądów powszechnych, ale nie wiadomo, czy dwukrotnie przekładana rozprawa się rozpocznie.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...