„To nie jest teleturniej, nie dam się przepytywać”. Jarosław Gowin kontra Monika Olejnik
Wicepremier, minister rozwoju, pracy i technologii oraz lider Porozumienia, Jarosław Gowin w „Kropce nad i” mierzył się z pytaniami Moniki Olejnik o szczegóły Polskiego Ładu. Polityk wiele razy podkreślał to, co podało podczas prezentacji nowego programu Zjednoczonej Prawicy, a więc sprawiedliwego objęcia podatkami obywateli.
Jak podnosił Jarosław Gowin, osoby zarabiające po 20-30 tys. zł na rękę płacą „około 60 złotych” składki zdrowotnej (oczywiście po odliczeniu składki o podatku). – Przyzna pani redaktor, że w czasach pandemii to nie jest rozwiązanie nie jest sprawiedliwe – mówił w TVN24.
Pytanie o składkę zdrowotną rolników w „Kropce nad i”. Gowin: To nie jest teleturniej
W związku z niektórymi tezami Gowina dziennikarka postanowiła spytać wicepremiera o jego wiedzę na temat tego, ile składki zdrowotnej płaci rolnik (od jednego hektara). – Pani redaktor, to jest osobna sprawa... Nie da się... – zaczął Gowin, ale wtedy przerwała mu Olejnik, dopytując: – Panie premierze, czy pan wie, ile płaci rolnik?
– To nie jest teleturniej, podczas którego ja nie dam się przepytywać – odparł Jarosław Gowin.
Monika Olejnik nie zostawiła tej sprawy: – – Ale skoro pan mówi o wszystkich, rozmawiali państwo o wszystkich klasach. To ja panu powiem, rolnik płaci za hektar składki zdrowotnej, wie pan ile? Złotówkę.
Wicepremier jeszcze zapewniał, że „wie doskonale”, ale ponownie przerwała mu Olejnik: – Nie, nie wiedział pan, ale to nieważne.