Banaś zawiadamia prokuraturę ws. Kaczyńskiego. Giertych: 1 Banaś = 17 Zandbergów
Jak poinformowało TVN24, prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś złożył zawiadomienie do prokuratury w sprawie Jarosława Kaczyńskiego. Ma chodzić o podejrzenia popełnienia przestępstw z art. 226 par. Kodeksu karnego, art. 224 par. 2 Kk oraz art. 212 par. 1 w zw. z art. 212 par. 2 Kk.
Prezes NIK wskazuje, że zawiadomienie ma związek z „ostatnią medialną aktywnością” prezesa PiS. Banaś zapewne odnosił się do niedawnych wywiadów Jarosława Kaczyńskiego, w których prezes PiS zabierał głos na jego temat. W rozmowie z „Wprost” Kaczyński mówił: – Marian Banaś sam ma kilka śledztw i to nie dotyczących kopert, tylko jego samego.
Z kolei w rozmowie z tygodnikiem „Sieci” prezes PiS mówił o Banasiu: – Jest wielkim błędem naszego systemu prawnego, że człowiek, wobec którego toczą się poważne śledztwa, może być prezesem Najwyższej Izby Kontroli. (...). To jest stanowisko dla ludzi, którzy są poza jakimkolwiek podejrzeniem, całkowicie czystych.
Fogiel: To wybór prezesa Mariana Banasia
W sieci pojawiły się już pierwsze komentarze polityków w sprawie zawiadomienia złożonego przez prezesa NIK.
– To wybór prezesa Mariana Banasia. Kiedy otrzymamy formalnie to zawiadomienie, to się do niego odniesiemy – mówi Wirtualnej Polsce zastępca rzecznika prasowego Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel.
„Prezes NIK z rozdania PiS kieruje zawiadomienie przeciw prezesowi PiS” – kwituje na Twitterze senator KO Krzysztof Brejza.
„Prezes NIK składa zawiadomienie do prokuratury na Prezesa Kaczyńskiego, robi się ciekawie. Sprawę rozstrzygnie Prokurator Generalny, Z. Ziobro, to dodaje uroku tej sprawie” – pisze Robert Kropiwnicki z PO.
„Przelicznik wartości opozycyjności na dziś: 1 Banaś = 5 Biedroniów i 17 Zandbergów” – napisał z kolei Roman Giertych.
„Kości zostały rzucone”
W pierwszych komentarzach publicystów można dostrzec przekonanie, że jest to w pewien sposób przełomowy moment w kontaktach pomiędzy prezesem NIK, a jego dawnym środowiskiem politycznym. Odczuwalna jest atmosfera oczekiwania na to, jak na zawiadomienie zareaguje partia rządząca.
„Kości zostały rzucone” – stwierdził Marcin Makowski z Wirtualnej Polski.
„Pan Banaś w półśrodki się nie bawi” – pisze Marcin Łuniewski z „Rzeczpospolitej”.
„Banaś licytuje coraz wyżej” – komentuje Jakub Majmurek związany ze środowiskiem Krytyki Politycznej.
„Umorzenie w tydzień” – przewiduje dziennikarz Wirtualnej Polski Szymon Jadczak.
Z kolei Żaneta Gotowalska z portalu naTemat.pl zamieściła mema, który sugeruje, że z ciekawością będzie przyglądać się nadchodzącym wydarzeniom.