Do szpitali w Holandii trafiają głównie niezaszczepieni. „Nie wierzyli w pandemię”
Dziennikarze z „Algemeen Dagblad” sprawdzili w największych szpitalach Niderlandów, czy do placówek trafiają osoby niezaszczepione. Jak ustalili, w jednej z nich na 374 przyjętych pacjentów z koronawirusem od 1 marca żaden nie był zaszczepiony. Taki przypadek odnotowano w Erasmus Medical Centers w Rotterdamie.
Podobnie jest na południu kraju (Tilburg) oraz w jego północnej części (Groningen). – Zdarzają się chorzy na COVID-19, którzy odmówili zaszczepienia, albowiem nie wierzyli w pandemię – powiedział dziennikowi mikrobiolog Jean-Luc Murk ze szpitala w Tilburgu.
Sytuacja epidemiczna w Holandii
Jak czytamy w „AD”, zdarza się, że osoba zaszczepiona przeciwko COVID-19 trafia do szpitala. Zdaniem mikrobiologa Angreasa Vossa jest to nieuniknione. – Czasami reakcja organizmu na przyjcie preparatu jest opóźniona do tego każdy układ odpornościowy jest inny – zauważył Voss.
Uniwersyteckie Centrum Medyczne w Amsterdamie (UMC) informuje o kilku takich przypadkach. – Byli to pacjenci, którzy właśnie niedawno przyjęli drugą dawkę preparatu, więc ochrona nie była jeszcze w pełni zgodna ze standardami – powiedział „AD” rzecznik szpitala.
Z informacji Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego (RIVM) wynika, że liczba chorych na Covid-19 w szpitalach jest niska – 278 pacjentów. Na przełomie roku było ich ponad 3000 – przypomina RIVM.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek