Będą kolejne zatrzymania w aferze lekowej
Dodano:
Ministerstwo Sprawiedliwości uprzedziło ministra zdrowia Zbigniewa Religę o wielkiej akcji przeszukania 66 szpitali i dwóch siedzib Narodowego Funduszu Zdrowia, która miała miejsce w ostatnich godzinach – dowiedział się „Wprost”.
Według naszych informacji, minister zdrowia miał wiele pretensji do przedstawicieli resortu sprawiedliwości po tym, gdy „Wprost" ujawnił aferę lekową. Uspokoił się dopiero, gdy dowiedział się jak bardzo rozległe i poważne jest to śledztwo. Aby nie psuć współpracy między resortami, dzisiaj poinformowano prof. Religę o wielkiej akcji. – Mieliśmy bardzo mało czasu, ale dzięki koordynacji działań Prokuratury Krajowej i Komendy Głównej Policji udało się w ciągu półtorej doby przeprowadzić tak skomplikowaną operację w 13 województwach. To świadczy o powadze sprawy. Nie wykluczam, że będą kolejne zatrzymania i przeszukania – mówi „Wprost" Jerzy Engelking, zastępca prokuratora generalnego.
Akcja śledczych, związana z ujawnioną przez „Wprost" gigantyczną aferą korupcyjną w służbie zdrowia, zaczęła się dzisiaj rano. Radio RMF FM podało, że do 66 szpitali i dwóch siedzib NFZ wkroczyli policjanci i prokuratorzy, którzy zabezpieczyli dokumentację dotyczącą zaopatrzenia placówek w sprzęt medyczny i leki. Jak się dowiedzieliśmy, na potrzeby śledztwa zabrano faktury, zamówienia i umowy m. in. znanej międzynarodowej firmy. – Prokuratorzy wyraźnie podali o jaki sprzęt chodzi. Zażądali od szpitali wydania dokumentów, związanych z prowadzonymi przetargami na zakup sprzętu medycznego – potwierdza „Wprost" Robert Bednarczyk, szef Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie.
Najwięcej szpitali jest kontrolowanych w województwach mazowieckim, śląskim i dolnośląskim. Akcję nadzoruje zespół 5 prokuratorów. Wiadomo, że podczas dzisiejszych przeszukań nie było żadnych problemów. Nikt nie ukrywał dokumentów ani nie utrudniał pracy prokuratorom.
Akcja śledczych, związana z ujawnioną przez „Wprost" gigantyczną aferą korupcyjną w służbie zdrowia, zaczęła się dzisiaj rano. Radio RMF FM podało, że do 66 szpitali i dwóch siedzib NFZ wkroczyli policjanci i prokuratorzy, którzy zabezpieczyli dokumentację dotyczącą zaopatrzenia placówek w sprzęt medyczny i leki. Jak się dowiedzieliśmy, na potrzeby śledztwa zabrano faktury, zamówienia i umowy m. in. znanej międzynarodowej firmy. – Prokuratorzy wyraźnie podali o jaki sprzęt chodzi. Zażądali od szpitali wydania dokumentów, związanych z prowadzonymi przetargami na zakup sprzętu medycznego – potwierdza „Wprost" Robert Bednarczyk, szef Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie.
Najwięcej szpitali jest kontrolowanych w województwach mazowieckim, śląskim i dolnośląskim. Akcję nadzoruje zespół 5 prokuratorów. Wiadomo, że podczas dzisiejszych przeszukań nie było żadnych problemów. Nikt nie ukrywał dokumentów ani nie utrudniał pracy prokuratorom.