Michał Kamiński uważa, że Jarosław Gowin spełnia „pożyteczną rolę”. „Wybija zęby Kaczyńskiemu”

Dodano:
Michał Kamiński Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Wielki problem Jarosława Kaczyńskiego polega na tym, że Jarosław Gowin wybija mu legislacyjne zęby – ocenił Michał Kamiński w programie „Onet Rano”. Senator Koalicji Polskiej odniósł sie również do podwyżek dla polityków.

Senator Koalicji Polskiej Michał Kamiński był gościem w programie „Onet rano”. Gdy prowadząca zaczęła program, mówiąc, że rozmowa będzie dotyczyć pieniędzy, Kamiński zażartował słowami „nie wziąłem portfela”.

Oczywiście ten dialog był wstępem do rozmowy o podwyżkach dla polityków.

„W Polsce poseł nie ma nawet biurka”

Gdybym powiedział, że się po ludzku nie cieszę z tak wielkiej podwyżki, to byłaby hipokryzja – ocenił Kamiński. Podkreślił, że problemem nie są same podwyżki, bo najważniejsze osoby w państwie w porównaniu do m.in. europosłów zarabiają naprawdę mało, ale sposób ich wprowadzania.

To, co mnie oburza, ze dyskusja o pensjach posłów jest w tak jawny, oczywisty sposób powiązana z politycznym interesem tej władzy w tym parlamencie – ocenił Kamiński.

Senator uważa, że w Polsce powinno być mniej parlamentarzystów, a  być może powinien zostać zlikwidowany w tej formie.

Na pewno powinno być mniej posłów. Mamy prawie tylu parlamentarzystów co w USA – ocenił Kamiński. Zwrócił też uwagę na złe warunki pracy w samym Sejmie. – W Polsce poseł i senator w parlamencie nie ma biura, a nawet biurka – zauważył.

„Gowin spełnia pożyteczną rolę”

Senator odniósł się też do konfliktów w . – Wielki problem o polega na tym, że  wybija mu legislacyjne zęby – ocenił. – Gowin dzisiaj politycznie spełnia pożyteczną rolę – dodał.

Odniósł się też do wypowiedzi wicerzecznika PiS, który zestawiła podwyżki dla polityków z majątkiem Donalda Tuska, przypominając, że  pełnił jedno z najważniejszych stanowisk w Unii Europejskiej. – Mało który Polak w historii osiągnął tyle w polityce światowej, co Donald Tusk – podkreślił.

Źródło: Onet.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...