Sprawa śmierci 34-latka w Lubinie. Spięcie w Sejmie, Witek: Pan wie doskonale, że to mój okręg...
Poseł Koalicji Obywatelskiej Piotr Borys mocno zaangażował się w sprawę wyjaśniania przyczyn śmierci 34-letniego Bartka. Mężczyzna zmarł po policyjnej interwencji w Lubinie. Parlamentarzysta o tej sprawie nie zapomniał na środowym posiedzeniu Sejmu i z mównicy zaapelował o to, by wicepremier Jarosław Kaczyński (odpowiedzialny za sprawy bezpieczeństwa państwa) i szef MSWiA Mariusz Kamiński przedstawili informacje w tej sprawie.
– W interesie dobra polskiej policji, także tych tysięcy osób, na co dzień walczą o bezpieczeństwo, w interesie nas wszystkich, jest wyjaśnienie tej sprawy – przekonywał Borys, zgłaszając wniosek formalny o przerwę, by wicepremier i szef MSWiA mogli się przygotować do wystąpienia.
Spięcie w Sejmie. Witek pucza posła: Jak nikt inny...
– Panie pośle, bardzo dziękuję, ta sprawa była rozpatrywana na konwencie (seniorów – red.), pan doskonale wie, że to jest mój okręg i jak nikt inny jestem zainteresowana wyjaśnieniem (tej sprawy – red.) – odpowiedziała Elżbieta Witek, a po sali poniosły się okrzyki sprzeciwu.
– W tej chwili policja prowadzi postępowanie i chciałabym, żebyśmy opierali się przy informacji na konkretach, a nie doniesieniach prasowych – dodała marszałek Sejmu, dopuściła też do głosowania wniosku o przerwę, złożonego przez Borysa. Wniosku Sejm nie przyjął.