Posłowie Kukiz'15 pomylili się w głosowaniu? Jest rozdźwięk
W środę odbywa się 36. posiedzenie Sejmu. Głosowaniu miał zostać poddany m.in. projekt „lex TVN”. Po godz. 17:00 posłowie głosowali w sprawie odroczenia posiedzenia niższej izby parlamentu. 229 posłów było za takim rozwiązaniem, 227 – zagłosowało przeciwko. Nikt nie wstrzymał się od głosu. Głosowanie nie poszło zatem po myśli Prawa i Sprawiedliwości.
Tuż po podaniu jego wyników marszałek Elżbieta Witek ogłosiła przerwę. Po upływie kilkudziesięciu minut marszałek Sejmu zarządziła spotkanie Konwentu Seniorów. Posłowie opozycji i obecni w Sejmie dziennikarze informowali, że w międzyczasie poseł PiS Marek Suski zbierał podpisy pod wnioskiem o reasumpcję głosowania. Justyna Dobrosz-Oracz z Wyborcza.pl przywoływała z kolei wypowiedzi posłów Kukiz'15, którzy twierdzili, że pomylili się w głosowaniu nad przerwą w obradach (Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko, Stanisław Tyszka oraz Stanisław Żuk głosowali za odroczeniem obrad).
Posłowie Kukiz'15 pomylili się w głosowaniu? Jest rozdźwięk
Jarosław Sachajko w rozmowie z TVN24 potwierdził te doniesienia. – Jak mówi moja żona, czasami jak się spieramy, ona jest lekarzem na oddziale paliatywnym, ona mówi: Jarek, uspokój się, czy ktoś umarł? (…) Nikt nie umarł. Pomyliliśmy się, przepraszam – powiedział polityk, po czym dodał, że chciałby, aby obrady Sejmu były kontynuowane.
Stanisław Tyszka został wywołany do odpowiedzi przez Michała Protaziuka. Czy poseł również pomylił się w czasie głosowania? Polityk odpowiedział krótko: „Nie”.
Po godz. 19:30 pod głosowanie poddano wniosek o reasumpcję głosowania. Za głosowało 229 posłów, przeciwko był jeden polityk, jeden się wstrzymał, a 229 nie głosowało. Za reasumpcją opowiedzieli się m.in. Jarosław Sachajko, Paweł Kukiz i Stanisław Żuk z Kukiz'15. Stanisław Tyszka był nieobecny. Z kolei w głosowaniu za odroczeniem posiedzenia Stanisław Tyszka był za, a pozostali posłowie Kukiz'15 – przeciwko.