Gliński stanął w obronie Witek w sprawie reasumpcji. Uderzył w Tuska
Donald Tusk w Gołdapi (woj. warmińsko-mazurskie) skomentował zachowanie Elżbiety Witek ws. reasumpcji. Lider PO powiedział, że „tu nie chodzi o żaden Trybunał Stanu, tylko o przestępstwo o charakterze kryminalnym”. Tusk dywagował, że jeśli PiS przegra wybory to „zrobi reasumpcję i tak długo będziemy głosować, aż wygrają”. – Jestem absolutnie przekonany, że dla wielu wyborców PiS-u, ten rozmiar korupcji, kłamstwa i fałszu, też jest nie do zaakceptowania – mówił.
Piotr Gliński o słowach Donalda Tuska ws. Elżbiety Witek i reasumpcji: Absurd
Piotr Gliński stwierdził na antenie Polsat News, że słowa byłego premiera są „absurdalne”. – Pan Tusk nie ma żadnych kompetencji, aby się wypowiadać w sprawie kwalifikacji tego wydarzenia w Sejmie. Jest coś takiego jak art. 189. regulaminu Sejmu, który mówi o reasumpcji. Tutaj decyzja należała do pani marszałek – zaczął minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.
Wicepremier odniósł się również do faktu, że opinie, na które powoływała się Witek, pochodzą z 2018 r. Gliński tłumaczył, że marszałek „powoływała się na pewną wiedzę prawniczą dotyczącą interpretacji funkcjonowania wspomnianego przepisu”. Polityk podkreślił, że nie do końca było wiadomo, o ile miałyby być przeniesione obrady Sejmu.
Wicepremier o ponownym głosowaniu: Nawet Tusk się myli
Relacjonował, że siedział blisko i były dwa wnioski. – Nawet zakładając, że istnieje wiedza o tym, że ten najdalej idący jest głosowany, to jeszcze była interpretacja pani marszałek, która mówi o innej dacie i to wprowadziło w błąd kilka osób, które to zgłosiły – powiedział Gliński. Wicepremier podsumował, że to nie pomyłka powinna decydować o wyniku głosowania, tylko świadoma wola wszystkich uczestników. Zakończył, że pomyłki zdarzają się każdemu, także Tuskowi.