Nietypowa „prezentacja” w programie Stankiewicza. Fogiel zdumiony, Halicki niczym jeden z „ojców” 500+

Dodano:
Radosław Fogiel w „7. dniu tygodnia” Źródło: YouTube
Andrzej Stankiewicz postanowił w barwny sposób przybliżyć słuchaczom dotychczasowe dokonania gości zaproszonych do studia. Zrobił to tak, że Radosław Fogiel musiał spieszyć z dementi, a Andrzej Halicki dziękował mu za przypomnienie pewnych faktów.

W programie „7. Dzień Tygodnia” w Radiu ZET prowadzący Andrzej Stankiewicz (dziennikarz Onetu) dosyć obszernie zapowiadał obecnych w studio gości. Bogna Janke z Kancelarii Prezydenta została przedstawiona jako „nowa prezydencka minister odpowiedzialna za dialog, była dziennikarka, współtwórczyni platformy blogerskiej salon24”.

W przypadku byłej wiceminister w MRPiT Anny Korneckiej z Porozumienia widzowie mogli dowiedzieć się, że ta przez lata pracowała jako radca prawny i jest „szefową Obywatelskiego Komitetu Ratowania Krakowa”. – Marek Sawicki, doktor nauk rolnych, kilkukrotny minister rolnictwa, powszechnie znany polityk -u, od 1993 roku w parlamencie, to jeden z rekordzistów – kontynuował Stankiewicz.

„Być może będzie wiceministrem spraw zagranicznych”. Fogiel zdumiony

Najbarwniej zrobiło się jednak w momencie, gdy Stankiewicz przeszedł do przedstawiania słuchaczom dwóch ostatnich gości: posła Radosława Fogla z  i europosła Andrzeja Halickiego z .

– Pan Radosław Fogiel był dyrektorem biura poselskiego i asystentem , dziś jest jednym z rzeczników Prawa i Sprawiedliwości. I mówią, że być może będzie wiceministrem spraw zagranicznych, przy okazji rekonstrukcji – powiedział dziennikarz, a Fogiel wyraził niemałe zdumienie z ostatniego zdania. – Nie musi się pan odnosić panie pośle, witam serdecznie – podsumował Stankiewicz.

– Witam serdecznie, pierwsze słyszę (o stanowisku wiceministra – red.) – odpowiedział Fogiel.

Stankiewicz o roli Halickiego w finansowaniu 500+. „Pan Fogiel jest chyba bardziej wdzięczny”

Ledwo zakończyła się „prezentacja” Fogla, Stankiewicz przeszedł do ostatniego gościa:

– Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej, europoseł, wcześniej minister cyfryzacji i administracji. I drodzy państwo: człowiek, który zapewnił Prawu i Sprawiedliwości pierwsze pieniądze na 500+, dlatego że zostawił w budżecie, odchodząc z ministerstwa, dziewięć miliardów złotych z aukcji telekomunikacyjnych.

– To prawda, dziękuję za to przypomnienie, bo to ważne – dodał Halicki, ale i tego Stankiewicz nie pozostawił bez komentarza:

– Pan minister Fogiel jest chyba bardziej wdzięczny panu.

Źródło: Radio ZET,
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...