Znowu temat cen, Tusk wytyka Suskiemu i Morawieckiemu niewiedzę. „Nic się nie nauczyli”
Szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk podczas konwencji partii w Płońsku postanowił wytknąć obecnej władzy niewiedzę na temat życia przeciętnych Polaków i Polek. Przypomniał o tym, że na pytanie o cenę chleba nie potrafił odpowiedzieć premier Mateusz Morawiecki.
Chleb był zresztą prezentem od burmistrza Płońska dla Donalda Tuska i właśnie od wspomnienia tego podarunku polityk zaczął cały wywód na temat cen. – Jak pamiętacie, premier na pytanie o cenę chleba wykonał jakiś niezwykły piruet, by uniknąć odpowiedzi. Wiecie co? To nie jest jakaś tragedia, nie każdy ma w głowie ceny nawet podstawowych produktów. Warto umieć to powiedzieć, warto się tego nauczyć – mówił Tusk.
Polityk przypomniał, że przecież w trakcie debaty w 2007 roku też pytał, ale Jarosława Kaczyńskiego, o ceny podstawowych produktów. – Nie widział, nic się nie nauczyli, mamy dzisiaj rok 2021, premier polskiego rządu nie wie, ile kosztuje chleb, i nie chce wiedzieć – podsumował.
Donald Tusk o Suskim: Znany Europejczyk
Tusk nie poprzestał tylko na tym, ponieważ przypomniał o innym polityku obozu rządzącego, który miał problem ze wskazaniem ceny masła. Zapowiedział go tymi słowami:
– Może jest tak, jak to powiedział znany Europejczyk, poseł Marek Suski, pytany w jednej z rozgłośni o cenę masła, jeśli dobrze pamiętam, i odpowiedział: „Mnie to nie interesuje”.
Wtedy na sali rozległy się oklaski i śmiech, a lider PO kontynuował, dalej krytykując Suskiego: – No bardziej szczerej deklaracji, takiej politycznej, głębokiej deklaracji, takiego prostego komunikatu, gdzie ta władza ma ludzi, ich potrzeby, ich lęki i niepokoje, trudno o bardziej jasną odpowiedź.
W rzeczywistości Suski nic takiego nie powiedział, a o ceny masła był pytany w Radiu ZET 15 września. Wypowiedź Suskiego brzmiała: – Szczerze mówiąc, to jak chodzę do sklepów, to mam listę od żony i robię zakupy zbiorczo. (...) Nie (oglądam cen – red.), bo są paski na wyrobach. Nie zwracam uwagi na to. Nie jest to rzecz... Nigdy nie poszedłem do sklepu i nie kupowałem samego masła.