Andrzej Duda porównał Polskę do USA. „Czasem mówię, że my jesteśmy jak trawa”
W National September 11 Memorial&Museum – nowojorskim muzeum, upamiętniającym ofiary ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku, a także zamachu bombowego na World Trade Center z 1993 roku, w którym śmierć poniosło sześć osób – Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda oddali cześć zmarłym. Para prezydencka złożyła wieniec przed Drzewem Przetrwania. Odwiedzili też Muzeum 9/11.
Andrzej Duda i Agata Kornhauser-Duda upamiętnili ofiary ataków z 11 września
W Konsulacie Generalnym RP prezydent i Pierwsza Dama spotkali się z uczestnikami wydarzeń 11 września 2001 r. oraz przedstawicielami służb mundurowych polskiego pochodzenia, którzy brali udział w akcji ratunkowej przy WTC.
– Wtedy samolot uderzył w drugą wieżę, to było coś absolutnie nie do uwierzenia. Pamiętam ten moment bardzo dokładnie, to był po prostu głęboki szok. Wszyscy patrząc na północną wieżę byliśmy przekonani, że to był po prostu wypadek. Ale wtedy stało się jasne i oczywiste, że to nie mógł być wypadek, że to jest rzeczywiście atak na Amerykę, coś nie do wyobrażenia – powiedział Andrzej Duda.
Prezydent stwierdził, że dopiero w kolejnych dniach wszyscy zobaczyli niezwykle bohaterstwo strażaków, policjantów i wszystkich tych, którzy ratowali życie drugiemu człowiekowi. – Wtedy rzeczywiście słuchając tych relacji i patrząc na dokumentalne nagrania z tamtych momentów, na tych strażaków idących do wież zrozumiałem, że ten etos służby, który jest pokazywany w amerykańskich filmach, to nie jest film, on taki po prostu rzeczywiście jest. To nie jest patos, to jest rzeczywiście coś absolutnie niezwykłego – mówił Andrzej Duda.
Andrzej Duda porównał Polskę do USA
Głowa państwa oceniła, że widać wyraźnie podobieństwo Polski i Stanów Zjednoczonych. – Czasem mówię, że my jesteśmy jak trawa. Przebiegają po nas konnice ze wschodu za zachód, przejeżdżają po nas czołgi, leżymy przez chwilę, a potem się podnosimy. Odbudowujemy, tak jak odbudowaliśmy Warszawę. Siła ducha w gruncie rzeczy jest ta sama. Myślę, że można powiedzieć, że mamy podobną cechę do Ameryki – powiedział Andrzej Duda.