Echa skandalicznych słów Grzegorza Brauna. Adam Niedzielski pokazuje nienawistny napis na murze
Zdjęcie nienawistnego napisu „Fałszywa pandemia, Niedzielski będziesz wisiał” zamieściła na Twitterze jako pierwsza farmaceutka Olga Sierpniowska. Napis pojawił się na jej garażu. Kobieta poinformowała, że posiada nagrania z monitoringu, które może udostępnić policji.
Niedzielski o nienawistnym napisie: Skutki nawoływania do agresji
Do sprawy odniósł się sam Adam Niedzielski, przywołując sejmowe wystąpienie posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który z sejmowej mównicy krzyczał do niego „będziesz pan wisiał”.
„Tak wyglądają skutki nawoływania do agresji i nienawiści z mównicy sejmowej. To była nie tylko groźba bezpośrednia, ale właśnie chęć wywołania reakcji fanatyków” – napisał minister zdrowia, udostępniając zdjęcie na swoim Twitterze. „Niech każdy sobie odpowie czy hejt należy tolerować” – dodał.
I Niedzielski i wcześniej Sierpińska dołączyli do wpisu hasztag #wylecznienawiść.
Grzegorz Braun: Będziesz pan wisiał
W czwartek 16 września minister zdrowia Adam Niedzielski udzielał posłom odpowiedzi na temat aktualnej sytuacji w służbie zdrowia w trakcie pandemii i polityki rządu w walce z COVID-19. W pewnym momencie głos z mównicy sejmowej zabrał Grzegorz Braun. – Niech pan Bóg ma nas w opiece, póki za tę dziedzinę aktywności naszego państwa (służba zdrowia – red.) odpowiada człowiek zajmujący miejsce w tej ławie, niestety nie ławie oskarżonych, ławie rządowej. Akt oskarżenia mam nadzieję, że przed trybunałem, kiedy wróci Rzeczpospolita całą swoją mocą, całym swoim majestatem – powiedział Grzegorz Braun.
Po pewnym czasie polityka z mównicy zaczęła wypraszać prowadząca obrady wicemarszałek Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej. Gdy wyłączyła mu mikrofon, Braun po chwili zwrócił się w stronę ław rządowych, gdzie siedział Niedzielski, wskazał go palcem i wykrzyczał: „Będziesz pan wisiał!”.
Poseł został ukarany przez Prezydium Sejmu najwyższą możliwą karą pieniężną. Brauna mogą czekać dalsze reperkusje, bo zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa ws. jego słów zostało złożone do prokuratury.