Profesorskie cztery litery
Jak reagować na profesorskie "pocałujcie mnie w dupę"? Są dwie metody. Zespół Szkół w Michałowicach ustalił następującą procedurę. Gdy nauczyciel jest świadkiem używania przez ucznia wulgarnego słownictwa, ma bezwzględny obowiązek zareagowania. Przeprowadza z nim rozmowę, wpisuje informację dla rodziców do dzienniczka i zeszytu uwag oraz powiadamia wychowawcę klasy. Można to rozwiązanie skopiować, tylko kto ma uczyć profesora? Lepszą receptę podpowiedział nieoceniony Wujek Dobra Rada z kultowego "Misia". Kiedy następnym razem znów wyłączą wam ciepłą wodę, przestaną grzać kaloryfery, albo stanie komunikacja i wasz kolega znów zacznie mówić brzydkie wyrazy, wiecie co zróbcie? – spytał dzieci mające problem z kolegą używającym sformułowania "motyla noga". - Udawajcie, że nie słyszycie, co do was mówi. Że nic nie słyszycie.