Mazurek nakłonił Kuźmiuka do kupna tortu Wałęsie. „Bardzo chętnie to sfinansuję”
Parę lat temu media obiegła informacja, którą przekazał ówczesny europoseł PO Jarosław Wałęsa, że europoseł PiS Zbigniew Kuźmiuk zabrał tort, który ten pierwszy miał dostać na urodziny. „Kolego Kuźmiuk, niezły z pana szuja... sam nie oczekuje przeprosin, ale przynajmniej ludzi przeproś, jak tam znowu pojedziesz” – pisał wtedy Wałęsa na swoim profilu na Facebooku, dołączając list od właścicieli hotelu, w którym i on i Kuźmiuk nocowali.
– To jakieś piramidalne nieporozumienie. Zszedłem na śniadanie i zastałem pięknie przygotowany urodzinowy stół. Kelner powiedział, że to dla mnie. Wręczył mi tort i złożył życzenia urodzinowe. Urodziny mam w następnym tygodniu. Zjadłem śniadanie, tort wstawiłem do lodówki i stał tam do wieczora – tłumaczył wtedy Kuźmiuk w rozmowie z portalem Fakt24.
Kuźmiuk: Pan Jarosław Wałęsa z igły zrobił widły
Teraz do sprawy wrócił Robert Mazurek, prowadząc z Kuźmiukiem rozmowę na antenie RMF FM.
– Ten tort kelner przyniósł mi, bo także w tym tygodniu miałem urodziny – mówił Kuźmiuk. – Ja tego tortu nie zjadłem. Odstawiłem go do lodówki – dodał.
Mazurek zaproponował, żeby przy tej okazji doprowadzić do „polsko-polskiego” pojednania.
– Gdyby pan teraz obieca, że co prawda pan tego tortu nie tknął. I w ogóle panu nie wolno jeść słodyczy, bo panu lekarz zabronił. I w ogóle pan nienawidzi tortów. Ale dzisiaj jest św. Franciszka, trzeba do bliźniego podejść z życzliwością. To pan kupi ten tort Wałęsie – zaproponował dziennikarz.
– Bardzo chętnie bym to zrobił. Tylko Jarosław Wałęsa nigdy z takim pomysłem nie wyszedł – stwierdził w odpowiedzi europoseł PiS. – Ale to ja wychodzę z takim pomysłem – wtrącił Mazurek. – Czy Zbigniew Kuźmiuk kupi tort Jarosławowi Wałęsie – dopytywał.
– Tak, przy okazji jak się spotkamy, absolutnie jestem… – zaczął Kuźmiuk.
Wtedy Mazurek przerwał gościowi i zasugerował, że przecież może wysłać taki tort.
– Nie wiem, czy pan Jarosław Wałęsa jada torty – odparł wtedy Kuźmiuk. – Ale się zaparł. Sami państwo widzą: Nie kupię tortu i co mi zrobicie – stwierdził Mazurek.
– Pan Jarosław Wałęsa z igły zrobił widły – ocenił wtedy Kuźmiuk. – A pan powinien kupić mu ten tort i powiedzieć: masz pan, zjedz, smacznego – odparł dziennikarz.
– Przy najbliższej okazji, jeżeli się spotkamy i będzie chciał taki tort zjeść, to chętnie go sfinansuję – zapowiedział wtedy Kuźmiuk.
– Przynajmniej taką obietnicę wydębiliśmy od Zbigniewa Kuźmiuka z PiS – skończył temat Mazurek.