Koronawirus w Polsce. Ogromny wzrost nowych przypadków tydzień do tygodnia
W poniedziałek 18 października Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 1 537 nowych przypadkach zakażenia COVID-19. Dla porównania, w poniedziałek 11 października, resort zdrowia informował o 903 nowych zakażeniach. 18 października 2020 roku liczba zakażeń była o wiele większa i wyniosła 8 536 przypadków.
Najtrudniejsza sytuacja jest w województwie mazowieckim, gdzie minionej doby odnotowano 342 zakażenia. Pozostałe przypadki pochodzą z województw:
- lubelskiego (290)
- podlaskiego (139)
- zachodniopomorskiego (117)
- śląskiego (83)
- łódzkiego (70)
- wielkopolskiego (68)
- kujawsko-pomorskiego (67)
- podkarpackiego (67)
- małopolskiego (63)
- pomorskiego (56)
- dolnośląskiego (47)
- świętokrzyskiego (34)
- warmińsko-mazurskiego (24)
- opolskiego (22)
- lubuskiego (21)
Koronawirus w Polsce. Przybywa pacjentów w szpitalach
W raporcie Ministerstwo Zdrowia poinformowało również o kolejnych zgonach. Z powodu zakażenia COVID-19 zmarła 1 osoba. Dwie ofiary to osoby, u których COVID-19 współistniał z innymi chorobami. Łącznie minionej doby zmarły trzy osoby.
Rośnie również liczba chorych, którzy wymagają hospitalizacji. Obecnie zajętych jest 3 264 łóżeka. Przy pomocy respiratora oddycha 296 chorych. Dla porównania w niedzielę 17 października Ministerstwo Zdrowia informowało, że zajętych jest 3 077 z 8 005 łóżek. Do respiratora podłączonych było 282 pacjentów.
Koronawirus w Polsce. Ministerstwo Zdrowia ma plan obostrzeń
Czy w związku ze stale rosnącą liczbą nowych przypadków zakażeń koronawirusem Ministerstwo Zdrowia zdecyduje się wprowadzić nowe obostrzenia? W rozmowie z Polskim Radiem wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska przyznał, że rząd ma plan wprowadzania nowych obostrzeń, ale na razie nie zamierza wdrażać go w życie. – Ewentualne obostrzenia pojawią się jedynie punktowo – zapewnił Kraska.
Wiceminister potwierdził również wcześniejsze informacje o prognozowanej dacie szczytu czwartej fali koronawirusa. Z najnowszych wyliczeń wynika, że przypadnie ona na przełomie listopada i grudnia. – Do świąt powinien już spadać odsetek zakażeń – dodał.
Kraska skomentował również sytuację w szpitalach. Zdaniem polityka chorzy zbyt późno zgłaszają się po pomoc w szpitalach, przez co dla niektórych może być już za późno na ratunek. – Pacjenci pojawiają się w szpitalach już w nie najlepszym stanie. To czekanie pacjentów na poprawę w domu, może się czasem skończyć tragicznie. Powinniśmy się badać, sprawdzać, czy nie jesteśmy zakażeni – mówił Kraska.