Jeff Bezos wybuduje pierwszą prywatną stację kosmiczną. Znamy szczegóły
Blue Origin zaskoczyło. Firma Jeffa Bezosa poinformowała, że planuje stworzyć pierwszą, komercyjną stację kosmiczną. Byłaby to trzecia obecna na orbicie i czwarta w ogóle konstrukcja tego typu.
„Od bardzo długiego czasu ludzie marzyli o obecności w kosmosie, budowaniu pozaziemskich kolonii. Teraz mamy sprzęt, który kosztuje mniej by wystartować i wylądować i rozumiemy stacje docelowe, które przetrwają wiele lat” – powiedział Brant Sherwood, wiceprezes Blue Origin ds. zaawansowanych programów rozwojowych na specjalnym filmie promującym najnowszy pomysł firmy Jeffa Bezosa.
Wiceprezes Blue Origin zwrócił także uwagę, że to właśnie największe firmy technologiczne, a nie państwowe koncerny, czy agencje zajmują się wdrażaniem najnowszych rozwiązań i prowadzeniem odważnych i czasem ryzykownych kosztowo projektów, co napędza rozwój całych branż.
Orbital Reef – stacja kosmiczna Jeffa Bezosa
Nowy projekt powstanie nie tylko z myślą o kosmicznych turystach, ale zostanie także skierowany do firm, które będą mogły wynająć przestrzenie „kosmicznej wioski” do prowadzenia np. badań naukowych. Twórcy chcą, aby stacja była ekosystemem, w którym będą rodziły się nowe pomysły i powstawały przełomowe rozwiązania. „Możliwości prowadzenia badań w kosmosie są niemal nieograniczone” – zapewniają twórcy.
Blue Origin we współpracy z Boeingiem
Jednak cały projekt nie powstanie wyłącznie w firmie Jeffa Bezosa. Do pracy zostały zaproszone jeszcze Sierra Space, Redwire Space, Genesis Engineering Solutions, Uniwersytet w Arizonie, a także Boeing. Ta ostatnia firma od lat pracuje nad zaawansowanymi rozwiązaniami dla misji kosmicznych, w tym nad kapsułą Starliner, której pierwszy lot załogowy odwlekany jest już od dwóch lat.
To właśnie projekt Starliner ma być głównym elementem, który pozwoli na dostarczanie zaopatrzenia i załogi na Orbitalną Rafę. Blue Origin nie wystartowało bowiem w wyścigu ze SpaceX i Boeingiem na stworzenie własnej kapsuły, której NASA używałaby do transportu na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Firma Bezosa będzie więc zależna od Boeinga i na razie od zewnętrznej rakiety, gdyż New Glenn nadal nie jest gotowy.
Nie ma dokładnych wiadomości dotyczących startu projektu, ale mówi się, że stacja kosmiczna miałaby zająć swoją docelową orbitę jeszcze w latach dwudziestych, co oznacza, że Blue Origin ma jeszcze nieco ponad osiem lat.