Niechlubny rekord IV fali pandemii koronawirusa. Będą nowe obostrzenia?

Dodano:
Waldemar Kraska Źródło: Newspix.pl / TEDI
Kolejne niepokojące raporty Ministerstwa Zdrowia o koronawirusie w Polsce nasuwają pytania o wprowadzenie nowych obostrzeń. W rozmowie z Telewizją Republika wiceminister Waldemar Kraska zdradził rządowe plany w tym zakresie.

Czwarta dala pandemii w naszym kraju zdecydowanie nabiera rozpędu. Minionej doby odnotowano ponad 10 tys. nowych przypadków , a więc o ponad 24 proc. więcej niż tydzień temu. W związku ze wzrostem liczby nowych zachorowań na COVID-19 coraz częściej pojawiają się pytania, czy rząd zdecyduje się na wprowadzenie dodatkowych obostrzeń.

Koronawirus w Polsce. Będą nowe obostrzenia?

– W tej chwili mamy obostrzenia, do których chyba za bardzo się przyzwyczailiśmy i już ich nie przestrzegamy – przyznał Waldemar Kraska w rozmowie z Telewizją Republika. Wiceminister zdrowia zaznaczył, że na razie rząd będzie się skupiał na egzekwowaniu już istniejących ograniczeń.

– Nie będzie pouczeń za brak maseczki, policjanci będą wystawiać coraz więcej mandatów. Na dziś nie ma planów wprowadzania nowych obostrzeń. W perspektywie czasu być może będziemy o tym myśleć, szczególnie biorąc pod uwagę te powiaty, w których zachorowalność będzie największa – zadeklarował przedstawiciel resortu zdrowia.

Co rząd będzie brał pod uwagę przy wprowadzaniu obostrzeń?

– Czynnikiem, który będzie brany pod uwagę najbardziej jest liczba hospitalizacji na danym terenie i wydolność systemu zdrowia. Chodzi o to by zapewnić maksymalną możliwość funkcjonowania życia społecznego i gospodarczego, ale jest też próg wydolności służby zdrowia na danym terenie, po którego przekroczeniu ograniczenia mogą być wprowadzane – powiedział w Radiu Plus Piotr Muller.

– Mamy doświadczenia z zeszłego roku, czyli ograniczenie limitów osób w danych miejscach, ograniczenia w funkcjonowaniu działalności w wybranych sektorach. Jest to wariant, który oczywiście jest w dalszej perspektywie brany pod uwagę, ale bardzo nie chcielibyśmy go wprowadzać – dodał rzecznik rządu.

Koronawirus w Polsce. Wyhamowanie trendu wzrostowego?

Dzień wcześniej Waldemar Kraska zauważył, że wzrost liczby zachorowań nieco wyhamował. – Przyrosty dziennych zachorowań jeszcze niedawno sięgał około 100-110 proc. Od kilkunastu dni obserwujemy, że to jest około 50 proc., więc można powiedzieć o delikatnym wyhamowaniu trendu wzrostowego. Oczywiście nie wyciągałbym daleko idących wniosków, ale widać iskierkę nadziei. Z decyzją o ewentualnych dalszych ograniczeniach czekamy, aby mieć lepszy obraz epidemiczny – mówił Kraska.

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...