Frasyniuk wezwany do prokuratury. „Premier i ministrowie odpowiadają za tortury i śmierć uchodźców”

Dodano:
Władysław Frasyniuk Źródło: Newspix.pl / Piotr Twardysko
Władysław Frasyniuk został wezwany do Prokuratury Wojskowej. Jest podejrzany o znieważenie funkcjonariusza publicznego i zniesławienie. Były opozycjonista zaatakował Mateusza Morawieckiego za sytuację, w której znaleźli się migranci na granicy Polski i Białorusi.

Magdalena Dobrzańska-Frasyniuk poinformowała w mediach społecznościowych, że jej mąż Władysław Frasyniuk został 4 listopada wezwany do Prokuratury Wojskowej w charakterze podejrzanego. Były opozycjonista wydał oświadczenie w tej sprawie. Tłumaczy w nim, że jest podejrzany o znieważenie funkcjonariusza publicznego i zniesławienie.

Władysław Frasyniuk wezwany do prokuratury. Atakuje Mateusza Morawieckiego

„Stawiam się wyłącznie po to, aby publicznie postawić zarzuty premierowi RP oraz jego ministrom, odpowiedzialnym w świetle obowiązującej Konstytucji RP oraz prawa karnego za decyzje podejmowane w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej. Rząd Rzeczypospolitej Polskiej ponosi wyłączną odpowiedzialność za łamanie zasad praworządności i praw człowieka. Premier oraz podlegli mu ministrowie odpowiadają za tortury, oraz śmierć uchodźców na naszej wschodniej granicy” – czytamy.

Frasyniuk przekonuje w komunikacie, że polski rząd „wielokrotnie łamał zapisy Konstytucji RP, Europejskiej Konwencji Praw Człowieka oraz Konwencji Genewskiej”. „Fundamentem demokratycznego Państwa prawa jest zasada odpowiedzialności rządzących. Jestem przekonany, iż wolni obywatele w niedługim czasie przedstawią pełen akt oskarżenia, a odpowiednie paragrafy zostaną odczytane publicznie tym, którzy dziś w poczuciu bezkarności sprawują władzę” – napisał.

Frasyniuk o sytuacji przy granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym

W sierpniu 2021 r. Frasyniuk komentował na antenie TVN24 sytuację na granicy Polski i Białorusi w Usnarzu Górnym. Były opozycjonista odniósł się do działań żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. – To jest wataha psów, która otoczyła biednych, słabych ludzi. Tak nie postępuje żołnierz, to są śmieci po prostu. To nie są ludzkie zachowania, ci żołnierze nie służą Polsce, tylko plują na te wszystkie wartości, o które walczyli ich rodzice czy dziadkowie – mówił.

Na słowa Frasyniuka błyskawicznie zareagował minister obrony narodowej. Mariusz Błaszczak zapowiedział, że skieruje zawiadomienie do prokuratury w sprawie znieważenia żołnierzy Wojska Polskiego. Były opozycjonista mimo krytyki nie miał sobie nic do zarzucenia. Dziwił się, że jego wypowiedź została uznana za skandaliczną. Frasyniuk nie przeprosił i jeszcze oskarżył PiS.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...