Władimir Putin i Aleksander Łukaszenka rozmawiali o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej
„Prezydenci Rosji i Białorusi Władimir Putin i Alaksandr Łukaszenka omówili we wtorek sytuację z uchodźcami na granicy Białorusi z Polską i Litwą” – poinformowała agencja TASS, powołując się na komunikat służb prasowych Kremla. Prezydenci rozmawiali telefonicznie.
Rosyjska agencja podaje też, że „prezydenci omówili szereg kwestii dwustronnych po posiedzeniu Rady Najwyższej Państwa Związkowego Rosji i Białorusi 4 listopada”. „Strony potwierdziły swoje zaangażowanie w dalszy rozwój wzajemnie korzystnych procesów integracyjnych w duchu partnerstwa i sojuszniczych relacji” – oświadczył Kreml po rozmowie.
Kryzys na granicy. Eskalacja napięcia
W poniedziałek doszło do eskalacji na granicy polsko-białoruskiej. Grupa kilkuset migrantów próbowała sforsować umocowania graniczne w rejonie Kuźnicy. Osoby te spędziły noc w obozowisku rozbitym tuż przy granicy po białoruskiej stronie. We wtorek sytuacja się nieco uspokoiła. Polski rząd podkreśla, że działaniami migrantów kierują białoruskie służby. Rzecznik Komisji Europejskiej zadeklarował, że Komisja jest gotowa niemal natychmiast udzielić pomocy Polsce w związku z sytuacją na granicy, jeśli Warszawa zwróci się z prośbą o pomoc.
Morawiecki o Putinie i Łukaszence
W związku z sytuacją na granicy we wtorek o godz. 16 rozpoczęło się specjalne posiedzenie Sejmu. – To pierwsza taka sytuacja od 30 lat, kiedy bezpieczeństwo naszych granic jest tak brutalnie atakowane – powiedział na początku swojego wystąpienia premier. – Ten ostatni atak Łukaszenki, który jest wykonawcą, ale ma swojego mocodawcę, którym jest prezydent Putin, pokazuje determinację realizacji scenariusza odbudowy imperium rosyjskiego. My musimy się temu z całą mocną przeciwstawić – podkreślił Morawiecki w Sejmie.