„Skundlenie”. Marsz Niepodległości do dziennikarza: Za coś takiego golili głowy

Dodano:
Organizator Marszu Niepodległości Rafał Bąkiewicz Źródło: Newspix.pl / Attila Husejnow/SOPA Images/ZUMA Press Wire
Dziennikarz WP Patryk Słowik oburzył się w sieci na plakat promujący Marsz Niepodległości. Przedstawia on prezydenta stolicy jako niemieckiego okupanta. „Skundlenie” – skomentował Słowik. Marsz Niepodległości odpowiedział, pisząc do dziennikarza o „goleniu głów”.

Przypomnijmy, we wtorek Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych poinformował, że Marsz Niepodległości dostaje rangę uroczystości państwowej, co daje mu pierwszeństwo przed innymi zgromadzeniami. Przeczyło to decyzji sądów, które zabraniały organizacji marszu z uwagi na fakt, że na tej trasie zarejestrowano wcześniej inne zgromadzenie. W geście triumfu organizatorzy Marszu Niepodległości stworzyli plakat uderzający w prezydenta Warszawy .

Marsz Niepodległości 2021 z szokującym plakatem

Stowarzyszenie, któremu przewodzi Robert Bąkiewicz, „zaprasza” na wydarzenie specjalnym plakatem, który przedstawia prezydenta Warszawy niczym nazistowskiego gubernatora. „Obywatele Rzeczpospolitej! Niepodległość nie na sprzedaż” – głosi spory napis na odezwie, a na plakacie umieszczono coś na kształt ogłoszenia nazistów z okupowanej Warszawy. Zamieszczono go w dwóch językach: polskim i niemieckim. Treść tego ogłoszenia brzmi:

„Kto 11 listopada 2021 roku dokona zaburzenia spokoju i porządku publicznego, szczególnie, kto obowiązkowo nie będzie wykonywał swojej pracy, albo też swojej służby, sklepy, a głównie sklepy spożywcze będzie miał zamknięte, polskie barwy w jakimkolwiek zestawieniu będzie pokazywał, brał udział w pochodach, albo przez przemówienie, względnie niedozwolone zebrania ludności podburzał, będzie surowo ukarany”. Pod „ogłoszeniem” dodano datę 9.11.2021, a podpisano je: „Der Oberbürgermeister gez. Tschaskovsky”.

Patryk Słowik: Skundlenie. Marsz Niepodległości pisze o... goleniu głów

Plakat został ostro skrytykowany na Twitterze. W dyskusję włączył się także jednen z dziennikarzy – Patryk Słowik z WP. „To plakat reklamujący PAŃSTWOWĄ uroczystość. Co za skundlenie” – pisał. Na jego słowa zareagowali sami organizatorzy. „Z całym szacunkiem, ale skundlenie to to, co pan robi codziennie po wyjściu rano z domu. W tamtych czasach za coś takiego golili głowy” – pisze Marsz Niepodległości.

Wpis już zniknął z konta organizatorów, jednak wielu osobom udało się zrobić zrzut ekranu. Te dwa zdania szybko wybrzmiały w debacie publicznej. Jak zauważają komentujący, są one tym dotkliwsze, że policja poleciała dziennikarzom liczne środki ostrożności podczas relacjonowania marszu, a na trasie marszu polecono pozbierać wszystko, co „stanowi zagrożenie”. W tym także ławki i kosze na śmieci, co sugeruje, że sama władza obawia się, co się może wydarzyć na „państwowych uroczystościach”. Nie byłaby to także żadna nowość, gdyż Marsze Niepodległości mają długą „tradycję” zamieszek.

Tweet, który usunięto z konta Marszu Niepodległości

„Współorganizator państwowej uroczystości – Stowarzyszenie Marsz Niepodległości – stwierdził, że takim jak ja to się goli głowy. Policja radzi dziennikarzom, co robić, żeby nie zostać uduszonym. W ramach państwowej uroczystości dziennikarzom się grozi. Odpowiada za to rząd” – podsumował Słowik na Twitterze.

Źródło: WPROST.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...