Kryzys na granicy. Ponad 50 osób wdarło się do Polski
Granicy polsko-białoruskiej, przy której koczuje kilka tysięcy migrantów, strzeże Policja, Straż Graniczna i Wojsko Polskie przy wsparciu WOT. Mundurowi informują, że w sobotę wieczorem doszło do incydentów. Podlaska policja donosi o udanej próbie sforsowania ogrodzenia przez migrantów i ataku na funkcjonariuszy.
50 osób wdarło się do Polski
Do pierwszego z incydentów doszło w sobotę przed godziną 17 w okolicach Starzyn. Policja informuje, że do Polski wdarło się siłowo około 50 osób. W ich poszukiwania zaangażowano 21 policjantów, żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. Z komunikatu wynika, że udało się odnaleźć mniej niż połowę osób, które nielegalnie przekroczyły granicę. „Policjanci zatrzymali 22 obywateli Iraku” – podała podlaska policja.
Po godzinie 11 rzecznik Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Katarzyna Zdanowicz poinformowała PAP, że wszystkich ponad 50 migrantów, którzy w sobotę siłowo przedostali się do Polski w rejonie miejscowości Starzyna w gminie Dubicze Cerkiewne, od razu zatrzymano i dorowadzono do linii granicy.
Kryzys na granicy. Zaatakowani policjanci
Funkcjonariusze informują też o innym incydencie, do którego doszło po godz. 20 w okolicach Kolonii Klukowicze. Jak podaje policja, podczas próby siłowego przekroczenia granicy zaatakowani zostali mundurowi. „Rzucony kamień trafił w kask funkcjonariusza. Siła uderzenia była na tyle duża, że uszkodzony został hełm chroniący głowę policjanta” – czytamy.
Sytuacja na granicy polsko-białoruskiej. Relacja
Najnowsze informacje z granicy polsko-białoruskiej znaleźć można w relacji Wprost.pl.