Didier Reynders o karach finansowych nałożonych na Polskę: Jeżeli nie zastosujecie się do decyzji sądu, musicie płacić

Dodano:
Didier Reynders Źródło: Newspix.pl / ABACA
Unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders nie pozostawia wątpliwości w sprawie kar nałożonych przez TSUE na Polskę. W „Faktach po Faktach” wyjaśnił, co stanie się, jeżeli rząd nie ureguluje płatności.

W czwartek z dwudniową wizytą przyjechał do Warszawy komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders. Polityk spotkał się m.in. z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą i szefem NIK Marianem Banasiem. Następnie wziął udział w posiedzeniu komisji sprawiedliwości i komisji ds. , w czasie którego przedstawił główne założenia drugiego raportu na temat praworządności w Polsce

Didier Reynders: Jeżeli nie zastosujecie się do decyzji sądu, musicie płacić

Wieczorem Reynders gościł w "Faktach po Faktach" w TVN24. Unijny komisarz był pytany między innymi o to, co się wydarzy dalej w związku z tym, że Polska nie płaci kar nałożonych na nią przez TSUE.

- Będziemy kontynuować proces. Poprosiliśmy o codzienne sankcje finansowe nie po to, aby je wprowadzić dla samych sankcji, ale chcemy zastosowania do decyzji sądu. Jeżeli nie zastosujecie się do decyzji sądu, musicie płacić. Jeżeli nie będziecie płacić, mamy możliwość zorganizowania jakiejś kompensacji, bo jest wiele form przepływu pieniędzy między państwem a Unią - oświadczył unijny komisarz. Dodał, że obowiązkiem Komisji Europejskiej jest ściąganie płatności, gdy TSUE nałożył karę administracyjną.

Kiedy środki z Funduszu Odbudowy trafią do Polski?

Reynders był też dopytywany o to, dlaczego środki z Funduszu Odbudowy nie trafiły jeszcze do Polski, i co trzeba zrobić, aby to się zmieniło. Komisarz odpowiedział, że warunkiem jest wdrożenie ostatniej decyzji TSUE dotyczącej Izby Dyscyplinarnej. - Chcemy mieć pewność, że widzimy ruch w kierunku lepszego poszanowania dla niezawisłości sądownictwa - tłumaczył. - Właściwa implementacja oznacza, że otrzymujecie pieniądze bez najmniejszego problemu - oświadczył Reynders.

Źródło: "Fakty po Faktach"/TVN24
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...