Współpracownik Dudy odpowiada Ochojskiej. „Słowa godne Łukaszenki, nie polskiej europosłanki”
Wpisy Janiny Ochojskiej na Twitterze wywołują w ostatnich dniach niemałe kontrowersje. Oburzeni słowami europosłanki Koalicji Obywatelskiej byli m.in. szef polskiej policji gen. insp. Jarosław Szymczyk oraz sędzia TK Krystyna Pawłowicz. Do tego grona dołączył jeden ze współpracowników Andrzeja Dudy.
Granica polsko-białoruska. Wymiana zdań Ochojska-Duda
19 listopada prezydent przebywał z wizytą w Macedonii Północnej, gdzie wypowiadał się na temat kryzysu na polsko-białoruskiej granicy. – Ci, spośród migrantów, którzy przejdą na stronę polską nielegalnie, jeśli potrzebują pomocy – otrzymują ją w każdym przypadku – mówił Andrzej Duda.
Słowa prezydenta skonfrontowała europosłanka Janina Ochojska. „Czemu Pan kłamie? W przeważającej liczbie migranci są wypychani na granicę, do lasu, na bagna, dzieci, kobiety w tym ciężarne. Kilka z nich poroniło, kilkoro dzieci i młodych ludzi umarło”na świętej, polskiej ziemi„. Że też nie jest Panu wstyd!” – napisała.
Do wypowiedzi szefowej PAH odniósł się szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. „Sugerowanie, że Polska topi ludzi w bagnach, jest godne Łukaszenki, a nie polskiej europosłanki” - stwierdził Jakub Kumoch. Współpracownik Andrzeja Dudy dodał, że w przeciwieństwie do europosłanki Koalicji Obywatelskiej prezydent dysponuje informacjami i meldunkami, a ponadto mówi też o rzeczach, które sam nakazał.