Szczerba krytycznie o Tusku. „Było to zachowanie ryzykowne”
– Wszyscy wiemy, że było to zachowanie ryzykowne, mogło być w skutkach tragiczne. Natomiast w przypadku Donalda Tuska mieliśmy do czynienia z wyjaśnieniem tej sprawy, z przyjęciem mandatu, przyjęciem punktów karnych, nie ma mataczenia. Post factum jest to działanie akceptowalne – powiedział w rozmowie z RMF FM Michał Szczerba, który jest wiceszefem zespołu ds. bezpieczeństwa ruchu drogowego. Polityk skomentował tymi słowami sprawę, która w sobotę 20 listopada zelektryzowała media. Lider PO stracił prawo jazdy w wyniku znaczącego przekroczenia prędkości.
Przy okazji poseł KO wbił szpilę politykom Prawa i Sprawiedliwości. – W przypadku Donalda Tuska było przyjęcie mandatu, czyli działanie, które dla polityków, szczególnie PiS-u, byłoby czymś wyjątkowym – ocenił. – Pamiętamy rajdy Macierewicza, pamiętamy rajdy Jacka Kurskiego, pamiętamy różne sytuacje, gdzie zasłaniano się immunitetem albo unikano możliwości przesłuchania przez policję czy przez prokuratora – wyliczał.
Donald Tusk stracił prawo jazdy
Donald Tusk jechał 107 km/h w terenie zabudowanym w Wiśniewie obok Mławy. Przekroczył dozwoloną prędkość o 50 km/h.Został zatrzymany przez policję i to wówczas stracił prawo jazdy. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej został też ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
„Jest przekroczenie przepisu drogowego, jest kara zatrzymania prawa jazdy na trzy miesiące plus dziesięć punktów i mandat. Adekwatna. Przyjąłem ją bez dyskusji” – napisał Donald Tusk na Twitterze komentując policyjną interwencję.