Skandaliczne nagranie organizatorów marszu w Kaliszu. „Wprowadzimy terror narodowy”
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował o skandalicznym nagraniu autorstwa Marcina O. i Wojciecha O., które trafiło do sieci. Obaj mężczyźni zaledwie dzień przed jego publikacją wyszli z aresztu. Obaj zostali zatrzymani i aresztowani na trzy miesiące po organizacji antysemickiego marszu w Kaliszu i spaleniu tekst Statutu Kaliskiego. Ostatecznie jednak sąd na wniosek obrońców zamienił areszt na poręczenie majątkowe.
Wideo jest tak nasycone wulgaryzmami i groźbami, że nie będziemy publikować go na naszej stronie. Na filmiku Marcin O. i Wojciech O. grożą pracownikom OMZRiK mówiąc, że „ich prokuratorzy wezmą się za te nazistowskie bestie”. „Gdybym odkrył w sobie chociaż kroplę żydowskiej krwi, musiałbym zabić siebie samego” - stwierdza Wojciech O. W dalszej części nagrania dodaje, że „sklei Polskę w wielką pięść i wprowadzi terror narodowy”.
W związku z filmikiem, który trafił do sieci, OMZRiK zapowiedział złożenie zawiadomienia o groźbach karalnych i nawoływaniu do popełnienia przestępstwa a także powiadomienie sądu w Kaliszu, o tym jak obaj mężczyźni zachowują się po wyjściu z aresztu.
Antysemicki marsz w Kaliszu
11 listopada ulicami Kalisza przeszedł marsz, na którym wznoszono antysemickie okrzyki i spalono tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów, wydanego w 1264 r. Jednym z uczestników marszu był Piotr R., znany z antysemickich wypowiedzi, skazany za spalenie kukły Żyda w 2015 roku we Wrocławiu. Na miejscu marszu była obecna policja, jednak nie reagowała na antysemickie hasła.
Organizatorzy marszu, Piotr R., Wojciech O. i Marcin O., usłyszeli zarzuty publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, znieważenia grupy ludności z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej oraz publicznego nawoływania do popełniania przestępstw przeciwko osobom z powodu ich przynależności narodowej i wyznaniowej.