Aleksander Łukaszenka znów grozi Europie. „Możemy nie mieć innego wyjścia”

Dodano:
Aleksander Łukaszenka Źródło: Newspix.pl / ABACA
Jak podaje Reuters, Aleksander Łukaszenka ponownie ostrzegł, że Białoruś może zawiesić tranzyt gazu ziemnego przez swoje terytorium do Europy. Miałaby to być odpowiedz na nowe sankcje nałożone na Mińsk przez Zachód.

Na początku grudnia Unia Europejska przyjęła piąty pakiet sankcji za „ciągłe naruszenia praw człowieka i instrumentalne traktowanie migrantów” przez Białoruś. Ograniczeniami objętych zostało kolejne 17 osób i 11 podmiotów. Sankcjami objęto ważnych przedstawicieli sądownictwa i placówek propagandowych, a także wysokich rangą polityków i firmy, którzy w celach politycznych zachęcali do nielegalnego przekraczania granicy i pomagali organizować ten proceder. W odpowiedzi Białoruś nałożyła zakaz importu na wiele produktów żywnościowych z krajów zachodnich.

Aleksander Łukaszenka znów grozi Europie

„Jeśli sankcje, które nałożyli (kraje zachodnie – red.) lub nałożą w przyszłości, doprowadzą do nadzwyczajnej sytuacji, możemy nie mieć innego wyjścia tylko zareagować na nie innymi środkami” – białoruska, państwowa agencja BiełTA cytuje wypowiedź Łukaszenki o możliwości zawieszenia tranzytu gazu. Reuters zaznacza, że Białoruś jest kluczowym szlakiem eksportowym rosyjskiego gazu i ropy do Europy. Gazociągiem jamalskim, przez Białoruś i Polskę, surowiec jest transportowany do Niemiec. W ostatnich dniach przepływy były stabilne – podaje Reuters.

Dmitrij Pieskow reaguje

Łukaszenka kierował już podobne groźby pod adresem Europy w listopadzie. Wówczas prezydent Rosji oświadczył, że nie wiedział o ruchu białoruskiego prezydenta. Z kolei na ostatnią wypowiedź Łukaszenki zareagował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Wyraził on nadzieję, że nic nie powstrzyma Rosji przed wypełnieniem wynikających z kontraktów zobowiązań dotyczących dostaw gazu. Do gróźb Łukaszenki nie odniósł się jeszcze Gazprom.

Źródło: Reuters
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...