Ks. Naumowicz: Pusty talerz na wigilijnym stole dla uchodźców jest cały czas potrzebny
„Wprost”: Ostatnio Polskę zalała fala artykułów, że wszystko robimy źle. Źle parzymy herbatę, źle robimy jajecznicę, źle myjemy ręce. Czy przynajmniej dobrze spędzamy Boże Narodzenie?
Ks. Józef Naumowicz, autor książek „Prawdziwe początki Bożego Narodzenia” i „Historia świątecznej choinki”: Polacy obchodzą je bardzo dobrze! Zwyczaje bożonarodzeniowe są różne w różnych krajach, ale w Polsce są rzeczywiście wyjątkowe.
Wyróżnia nas także to, że te święta są bardzo długie – trwają dwa dni, a jeśli doliczymy Wigilię, która formalnie nie jest świętem ale jest u nas też bardzo uroczysta, to aż trzy dni. Lecz jest coś ważniejszego. Nasze święta Bożego Narodzenia wyjątkowo mocno wyrażają to, co się rzeczywiście stało 2 tysiące lat temu w Betlejem.
W jaki sposób?
Chodzi o nasze polskie świąteczne tradycje. Boże Narodzenie nie jest u nas tylko wspomnieniem historycznym narodzenia Jezusa, ale staje się nowym Betlejem.
To choinka, która przypomina drzewko rajskie, sianko na stole, przypominające o stajence, pasterka o północy, na wspomnienie pasterzy, których w nocy obudziło światło i głos aniołów. To kolędy, opłatek, pusty talerz na stole…
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.