Gowin wraca do zdrowia i szykuje „nowe otwarcie”. Celem koalicja z Hołownią i Kosiniakiem-Kamyszem

Dodano:
Władysław Kosiniak-Kamysz i Jarosław Gowin Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Jarosław Gowin dochodzi do zdrowia i prowadzi rozmowy polityczne. Były wicepremier chciałby znaleźć się w koalicji, która pozycjonuje się „lekko na prawo od PO”. W rozmowy mają być zaangażowani m.in. liderzy Polski 2050 i PSL.

Dziennikarze Onetu informowali nieoficjalnie w środę, że stan zdrowia Jarosława Gowina poprawił się na tyle, że tydzień wcześniej polityk opuścił szpital i trafił do swojego domu w Krakowie. Lider Porozumienia do szpitala trafił pod koniec listopada. Teraz Wirtualna Polska podała, że były wicepremier odzyskuje siły i w najbliższym czasie nie planuje aktywności medialnych.

Gowin ma od kilku dni prowadzić serię politycznych rozmów w Krakowie i w Warszawie. Polityk ma ogłosić w styczniu „nowe otwarcie”. Chodzi o formułujący się ruch frakcji, stowarzyszeń i partii, na razie nieoficjalny, który w najbliższych wyborach parlamentarnych miałby wystartować jako koalicja pozycjonująca się „lekko na prawo od Platformy Obywatelskiej”.

Gowin wraca do zdrowia i szykuje nowe otwarcie. Celem koalicja z Hołownią i Kosiniakiem-Kamyszem

Nad nowym projektem mają pracować oprócz lidera Porozumienia – Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia, Zbigniew Girzyński, Ireneusz Raś, Agnieszka Ścigaj oraz część samorządowców. Według doniesień Wirtualnej Polski poszczególne grupy „mają mieć świadomość, że same tych wyborów nie wygrają”. Na czele projektu ma stanąć lider Polski 2050, który na razie analizuje różne opcje.

– W tej chwili to luźne rozmowy. Jarek Gowin chce się podłączyć, ale najpierw musi poukładać własną partię, która mu się sypie – powiedziała WP jedna z osób zaangażowanych w tworzenie centrowej koalicji. Inicjatywa liczy, że może być „sensowną alternatywą” dla PO i PiS. Jeden z polityków podsumował, że jeśli Hołownia chce konkurować z Jarosławem Kaczyńskim i Donaldem Tuskiem to potrzebuje „większego zaplecza politycznego”, tym bardziej że nie ma „milionowych subwencji”.

Źródło: Wirtualna Polska
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...