Julia Przyłębska w rankingu najbardziej żenujących berlińczyków. „Przewodnicząca polskiego Trybunału Konstytucyjnego jest po linii i na bazie”
Magazyn "TiP Berlin" co roku przygotowuje listę stu najbardziej żenujących mieszkańców stolicy Niemiec. W tym roku na 59. miejscu znalazła się Julia Przyłębska. Na co dzień kieruje ona pracami Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie, ale od kilku lat razem z mężem Andrzejem Przyłębskim, który jest ambasadorem RP w Berlinie, mieszka w południowo-zachodniej części niemieckiej stolicy, w dzielnicy Dahlem.
Julia Przyłebska w gronie najbardziej żenujących berlińczyków
„Przewodnicząca polskiego Trybunału Konstytucyjnego jest po linii i na bazie. Zgodnie z wolą szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego wdraża prawicowo-konserwatywne doktryny, jak np. zaostrzenie prawa aborcyjnego, za co zyskała przydomek krwawa «Julia»” – napisano w uzasadnieniu. Według autorów rankingu Przyłębska „przykłada rękę do autorytarnej przebudowy Polski”. Twórcy zestawienia przypomnieli, że prezes TK nawet w Berlinie musi mierzyć się ze skutkami swojej działalności zawodowej, bo przed jej domem nie raz odbywały się demonstracje przeciwko polityce PiS, jak chociażby przeciw wyrokowi TK w sprawie aborcji. „Życie w «zafajdanym przez Zielonych» Berlinie jednak się kończy. Ambasador Przyłębski zdaje urząd. Madame musi opuścić miasto” – napisał magazyn. To komentarz do zapowiedzianej rezygnacji Andrzeja Przyłębskiego. „Nie będziemy za nią tęsknić” – konkludują twórcy rankingu.
Ambasador Przyłębski również trafiał kilkukrotnie do rankingu w poprzednich latach. Określono go m.in. mianem „fanatyka teorii spiskowych” i „niezdarnego ideologa”. Małżeństwo Przyłębskich to jednak nie jedyni Polacy zauważeni przez magazyn. Na liście znalazł się też korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz.
Niechlubne towarzystwo
W najnowszej edycji w gronie najbardziej żenujących berlińczyków można dostrzec m.in. znanych antyszczepionkowców, patostreamerów czy biznesmenów wątpliwej reputacji. Wysokie miejsce zajęła też nowa burmistrz Berlina Franziska Giffey, która odebrano tytuł naukowy za popełnienie plagiatu.