Afera mailowa. Rzekomy pomysł na ocieplenie wizerunku Morawieckiego. Wykorzystano zaproszenie na ślub?
Serwis „Poufna Rozmowa” opublikował nowe maile, które rzekomo mają pochodzić z prywatnej skrzynki szefa KPRM Michała Dworczyka. Tym razem wiadomości datowane są na listopad 2019 r. Nieformalny doradca premiera Michał Chłopik miał wysunąć propozycję „essentials, czyli rzeczy, które są w danej chwili albo na jakąś okazję niezbędne”.
Afera mailowa. Rzekomy pomysł na puszczenie oka do młodego pokolenia
Domniemany Chłopik miał zaproponować, aby Mateusz Morawiecki wrzucił taką fotkę z opisem „#expose essentials”. To miało być „puszczeniem oka do młodego pokolenia”. „Coś, co kojarzy się z dotrzymaną obietnicą, jakiś frapujący gadżet, o którym znaczną wszyscy gadać co to jest i o co chodzi. Wywoła to mega zainteresowanie w sieci” – miał tłumaczyć bliski współpracownik szefa rządu.
Pomysł na ocieplenie wizerunku Morawieckiego w związku ze zbliżającym się expose miał wyjść od Dworczyka. „Może zrobić kontynuację akcji z 2018 roku. Na Marszu Niepodległości w obecności premiera doszło do zaręczyn. Zaczął do mnie wydzwaniać ten chłopak, że chcieliby osobiście wręczyć Morawieckiemu zaproszenie na ślub” – miał napisać szef KPRM.
Propozycja ocieplenia wizerunku Mateusza Morawieckiego. Wykorzystano zaproszenia na ślub
Dalej Dworczyk miał opisywać pomysł. W dniu orędzia w Sejmie para miała wręczyć zaproszenia, a w czasie expose premier miał je wykorzystać, mówiąc o polityce prorodzinnej, odnosząc się do wsparcia młodych polskich rodzin. Pomysł miał się spotkać z powszechną akceptacją. „Szos” – miał odpowiedzieć Chłopik. „Robimy” – dodał domniemany Morawiecki.