Anders Breivik chce wyjść na wolność. Ile odsiedział morderca z wyspy Utoya?

Dodano:
Anders Breivik Źródło: Flickr / Eder Fonseca
Anders Breivik zabił 77 osób, za co został skazany na 21 lat pozbawienia wolności. We wtorek 18 stycznia morderca, który nigdy nie wyraził skruchy, zamierza złożyć wniosek o przedterminowe zwolnienie z więzienia.

Odpowiedzialny za śmierć 77 osób Anders Breivik po odbyciu 10 lat kary pozbawienia wolności może i zamierza ubiegać się o przedterminowe zwolnienie z więzienia. Wiadomo już, że zrobi to we wtorek 18 stycznia. To kolejny ruch mordercy, obliczony na zbulwersowanie opinii publicznej w Norwegii. Do tej pory skarżył się m.in. na fatalne warunki więzienia i wytoczył swojemu krajowi proces za łamanie praw człowieka. Jego zarzuty dotyczyły m.in. tego, że nie ma pełnego kontaktu korespondencyjnego ze światem. Więzień narzekał też na stare konsole do gier.

Po dziesięciu latach za kratami każdy osadzony w Norwegii może oczywiście ubiegać się o zwolnienie warunkowe, co Breivik skrzętnie wykorzystuje. Jego sprawę rozpatrzy sąd, który zdecyduje, czy osadzony będzie mógł warunkowo wyjść na wolność. Kluczowym pytaniem podczas badania jego wniosku będzie kwestia ryzyka ponownego popełnienia przestępstwa przez osadzonego.

Psycholog, która badała Breivika od momentu skazania, nie wróży osadzonemu szybkiego wyjścia z więzienia. Podkreślała, że nie widzi u niego skruchy lub zrozumienia. – Od czasu procesu nie dostrzegam wielkich zmian w funkcjonowaniu Breivika, Wątpię, czy ma szanse przekonać sąd – mówiła.

Masakra na wyspie Utoya

22 lipca 2011 r. Norweg Anders Breivik podłożył bombę w rządowej dzielnicy w stolicy kraju Oslo. Zginęło przez to osiem osób, ale tamten zamach miał posłużyć głównie jako odwrócenie uwagi od prawdziwego celu mężczyzny. Po eksplozji Breivik udał się na wyspę Utoya, gdzie otworzył ogień do młodzieży z Partii Pracy, która przebywała tam na obozie. Zginęło 69 osób, a ponad 200 zostało rannych.

Anders Breivik w więzieniu do końca życia?

42-latek poddał się po tym, jak na miejsce tragedii przybyła policja. Breivik tłumaczył, że przyczyną ataku była chęć zatrzymania napływu imigrantów do Europy. Rok po tamtych zdarzeniach mężczyzna został skazany na 21 lat więzienia – najwyższą karę przewidzianą przez norweski wymiar sprawiedliwości. Kara może zostać jednak przedłużona na czas nieokreślony, jeśli Breivik zostanie uznany za zagrożenie dla społeczeństwa.

Źródło: Sky News
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...