Kilkadziesiąt osób próbowało przedostać się przez granicę z Białorusi do Polski
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej trwa od kilku miesięcy. Najwięcej migrantów, sprowadzonych przez reżim Aleksandra Łukaszenki, próbowało przedostać się na terytorium Polski jesienią ubiegłego roku. Obecnie liczba ta znacznie zmalała, jednak wciąż dochodzi do takich prób. Straż Graniczna codziennie publikuje raporty, w których podsumowuje sytuację na granicy. We wtorek służby poinformowały, że poprzedniej doby (17 stycznia) granicę nielegalnie próbowało przekroczyć 50 osób, czyli o kilkanaście więcej niż w niedzielę (36 osób) i niemal tyle samo, co w sobotę (47 osób).
Granica polsko-białoruska. Raport Straży Granicznej
Straż Graniczna podała, że łącznie od początku miesiąca doszło już do 596 prób przedostania się do Polski z Białorusi. „Zatrzymano 23 nielegalnych imigrantów: 10 obywateli Syrii, siedmiu obywateli Iraku, dwóch obywateli Kuby, dwóch obywateli Palestyny, jednego obywatela Turkmenistanu i jednego obywatela Białorusi” – poinformowały służby.
Ostatnia noc na granicy była spokojniejsza niż poprzednie – nie doszło do incydentów. W poniedziałkowym raporcie informowano o próbach siłowego forsowania granicy przez migrantów „wspieranych przez służby białoruskie”. W stronę funkcjonariuszy i żołnierzy rzucano kamieniami i konarami drzew.
Na granicy powstanie zapora
Niedługo na granicy polsko-białoruskiej ma rozpocząć się budowa zapory. Z ustaleń RMF FM wynika, że prace rozpoczną się w ostatnich dniach stycznia lub na początku lutego. Na początek zaplanowano prace drogowe, a wzdłuż granicy powstanie utwardzona kruszywem trasa dla ciężarówek i ciężkiego sprzętu. Szerokość drogi technicznej ma mieć taki rozmiar, aby możliwe było mijanie się na niej wielkogabarytowych pojazdów. Budimex ma rozpocząć stawianie płotu granicznego od południa strefy, w której przewidziano tę zaporę. Na początek będzie to kilka ponad 5-kilometrowych odcinków.